Wpis z mikrobloga

No kurde. Googlowałam wcześniej, w jakich godzinach jest event i mi ładnie strona przełożyła na nasz czas. Więc plan był, zmianę w pracy bym zdążyła w trakcie skończyć i byłby czas by nieco złapać.
A tu taki #!$%@?. Ta ładna strona nie wzięła pod uwagę tej zmiany czasu na letni, kiedy mi tłumaczyła godzinę eventu na nasze. Ale sobie połapałam, na 75 cukierków, wow. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pokemongo
  • 3
@TomgTp: no też miałam poprzednio od jedenastej, tylko ja jestem w uk. I teraz się dziesiąta z tego zrobiła.

@hihi_jery: nie, nie, w pracy byłam aż do pod koniec eventu i myślałam, że zaczął się godzinę później niż się zaczął. Myślałam, że miałabym z półtorej godziny, a zostało mi niecałe pół, jak wyszłam z pracy. ( ͡° ʖ̯ ͡°)