Aktywne Wpisy
O co chodzi psychiatrom tak naprawdę? Niech mi to ktoś wytłumaczy najprościej jak się da.
Po ponad 2 miesiąca czekania na wizytę usłyszałem tylko że:
- Lekarz nie będzie mnie leczy
-Jest jakiś nienazwany ośrodek na drugim końcu polski który może mi pomóc, bez szczegółowy
-Mam spadać i radzić sobie samemu
Odpowiedziałem, że ok nie nie jestem wyjątkowy i szczególnie żeby każdy musiał mnie leczyć ale skoro nie mam zapewnione dalszej terapii,
Po ponad 2 miesiąca czekania na wizytę usłyszałem tylko że:
- Lekarz nie będzie mnie leczy
-Jest jakiś nienazwany ośrodek na drugim końcu polski który może mi pomóc, bez szczegółowy
-Mam spadać i radzić sobie samemu
Odpowiedziałem, że ok nie nie jestem wyjątkowy i szczególnie żeby każdy musiał mnie leczyć ale skoro nie mam zapewnione dalszej terapii,
Runaway28 +16
#przegryw wiem że to niepopularne na tagu jednak szkoda mi różowego paska na swój sposóbm mianowicie piszę o Lunie co odpadła już z eurowizji. Mimo tego że jest femoidem naczytałem się masę negatywnych komentarzy na temat jej wygladu. Nawet w jej wypadku byciem różową nie chroni jej przed ostracyzmem społecznym, nie licząć spermiarzy co by roochali co kolwiek co ma otwór między nogami. Ciekawe co to by było gdyby była chuopem...( ͡
No to dawaj misiu, zagramy w Twoją grę, ale na moich warunkach i na moim boisku. Będziesz taki odważny i się wypowiesz w kwestii jakości badań przedstawionych przez Dorotę Sienkiewicz? Masz jakieś argumenty, bo do teraz usuwasz komentarze, jak z resztą większość proepidemicznych trolli.
No to się skonfrontuj z poniższym tekstem.
Pierwsze "badanie", Pilot comparative study on the health of vaccinated and unvaccinated 6- to 12- year old U.S. children. I na starcie taki wstyd, to nie jest badanie kliniczne, to jest ankieta przeprowadzona wśród rodziców z organizacji "domowego nauczania". Ankieta, czyli nikt nie weryfikuje odpowiedzi od strony medycznej, dodatkowo przeprowadzona na podstawie danych ze specyficznego środowiska. Dzieci objęte nauczaniem domowym mają rzadszy kontakt z rówieśnikami a co za tym idzie mogą rzadziej zapadać na choroby wieku dziecięcego. W poważnym badaniu taki dobór próby jest niespuszczalny, ale to nie jest poważne badanie. Sam dobór próby (polecam poczytać w tekście jak "losowa" jest ta próba) pozwala z czystym sumieniem zakwestionować wyniki tej pracy, a naukowca który się na nią powołuje pozwala nazwać nieukiem. No i Pani doktor "zapomniała" w tej całej głupiej paplaninie wspomnieć, że badanie na które się powołuje zostało wycofane. Szkoda.
Dalej Pani doktor powołuje się na KIGGS, dobrą niemiecką robotę. Zainteresowanych odsyłam do tekstu, zacytuję tylko fragment:
Evaluable data on vaccinations were available for 13 453 subjects aged 1–17 years from non-immigrant families. 0.7% of them (95% confidence interval: 0.5%–0.9%) were not vaccinated.
I dalej:
The lifetime prevalence of diseases preventable by vaccination was markedly higher in unvaccinated than in vaccinated subjects.
I jeszcze na temat proporcji w badaniu:
Because of the low proportion of unvaccinated persons in the population, the numbers even in the large KiGGS study are small, so that statistical evaluation—especially subgroup analyses—is hindered by small case numbers.
Skąd Pani doktor bierze dane do prezentacji nie wiem, nie raczyła się pochwalić. Zwracam jednak uwagę, że z tego badanie wyciąganie wniosków na temat różnic w ogólnym stanie zdrowia między populacją szczepioną a nieszczepioną, jest delikatnie mówiąc nieuzasadnione. Ale o tym już Pani doktor przezornie nie wspomina.
Dalej badania Jerzego Sienkiewicza. Śmiech na sali, nie mogę znaleźć źródeł. Zakładam, że Pani doktor cytuje męża. Badania metodologicznie trochę lewe, znowu ankieta i ten brak źródeł.
Twój #gownowpis https://www.wykop.pl/wpis/31282997/szczepienia-rezim-polska-polityka-nauka-badania-pe/
#szczepienia #rezim #polska #polityka #nauka #badania #pediatria