Wpis z mikrobloga

@kopek jeśli z ciążą wszystko ok i żona się dobrze czuje to czemu odmawiać sobie przyjemności. Jestem w 16 tygodniu ciąży i co dwa tygodnie jeżdżę Szczawnica - Kielce (250km) i z powrotem i nie widzę problemu z dluzsza trasą. Polecam na najbliższej wizycie zapytać ginekologa czy nie ma przeciwwskazań.
A jeżeli żonie przeszkadza pas bezpieczeństwa to można kupić / pożyczyć (wiekszosc sklepów z akcesoriami dla dzieci ma w swoim asortymencie) taki
@kopek jeśli jeszcze nie macie to kup adapter, żeby nie uciskać brzucha. Bo to może być groźne nawet przy ostrzejszym hamowaniu.
Róbcie przerwy.
Mnie przy dłuższym siedzieniu straszliwie bolała kość ogonowa i na podróże zabierałam pod tyłek jaśka.