Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Podobno wszyscy faceci będąc w związku oglądają sie za innymi (na mirko piszą, że wszyscy tacy są - wystarczy spojrzeć na popularne taki nsfw, -boners), fantazjują o sąsiadce/koleżance/dziewczynie kumpla, chcieliby z nimi uprawiać seks, a z drugiej strony chcą jedną osobę na wyłączność, seks wtedy o dziwo jako akt miłości i dawanie siebie - gdzie tu logika? Czy to nie jest hipokryzja?

Ja w ogóle nie widzę żadnej prawdziwości w byciu w związku z kimś. Przecież to jest zakłamane i tak znajdzie się ktoś kto podoba wam się bardziej i o kim marzycie.
Ostatni wykop dla przykładu: https://www.wykop.pl/link/4241365/plazowicz/

Jak w takiej sytuacji ma się zachowywać kobieta? Bycie zazdrosnym o wszystko co się rusza źle. Czucie się gorszym źle. Rzucenie faceta? W kółko zmienianie partnerów i szukanie jakiegoś świętego graala, bo się okazuje, że zawsze będzie się w związku gdzie własny facet ocenia inną lepiej niż swoją kobietę? I trwanie przy takim facecie z miłości i męczenie się w takim związku, bo facet nie docenia (w końcu jak tamta jest taka fajna to czemu do niej nie pójdzie.. oh wait! bo ona już jest w związku)? Czy po prostu bycie ciągle samotnym i pozornie szczęśliwym...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 30
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Beka z ruchania- jak #!$%@? to w ogóle można to robić przecież to jest tak prymitywne że ja #!$%@?. Jakies #!$%@? dziwne frykcyjne ruchy w tą i z powrotem robione kawałkiem odstającego mięsa którym na co dzień się sika i wkladanie go w obleśną samicza szparę oblepioną obrzydliwym śluzem, no #!$%@?, jeszcze do tego jakieś pozycje, zabawki, wibratory, kajdanki gra wstępna, przebieranie się za jakieś postacie #!$%@? ruchanie to jakiś
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wow widze ze ktos tutaj przestal byc dzieckiem i to co serwuje normalne zycie odbiega od wyidealizowanego obrazu milosci z bajek czy seriali.

Brawo ty.

Prawda jest taka, ze tutaj beda zaraz same hejty, ze hurr durr ogolnikowe #!$%@?, bo kazdemu dobrze jak jest dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jak juz wykopek jest w zwiazku i jest szczesliwy to nawet nie zaklada, ze cos by sie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, to nie jest hipokryzja i logika jest taka, że to z Tobą ten facet jest, a nie z innymi. To, że obejrzy się za jakąś czy ogląda fotki innych, wcale nie oznacza od razu, że obecna mu nie pasuje. Faceci są wzrokowcami i po prostu lubią podziwiać piękno kobiet. Ale to nie zmienia faktu, że kochają tę z którą są i to ona dla nich jest najpiękniejsza (no chyba,
  • Odpowiedz
FikuśnaKaryna: @AnonimoweMirkoWyznania: Mój były był właśnie takim typem, tylko że ja nie miałam z tym absolutnie żadnego problemu - też lubię sobie popatrzeć na ładne panie, więc zdarzało się nam nawet patrzeć razem. Problem zaczynał się, kiedy na horyzoncie pojawiał się ładny pan XD Nagła zmiana tematu, mina pod tytułem "absolutnie się tym nie przejmuję", czasem pasywno-agresywna postawa. I najzabawniejsze jest to, że masa facetów tak ma - jest dobrze,
  • Odpowiedz
  • 1
@Yezdemir większość ludzi to wzrokowcy a powiedzenie, że faceci to wzrokowcy (w domyśle a kobiety nie) to jakaś bzdura wyssana z starych powiedzen co mają usprawiedliwiać męskie ego. Każdy patrzy na wygląd bo to naturalne. Każdy z nas się ogląda, każdy widzi coś innego, czasem lepszego, czasem gorszego, czasem po prostu innego i zastanawia się co by było gdyby. Nie tylko mężczyźni. Kobiety też, będące w związku czy nie. Oglądanie innego nie
  • Odpowiedz
@Ozdoba: To, że w domyśle kobiety nie, to już sobie sama dopisałaś. Stwierdziłem tylko, że faceci to wzrokowcy, bo tak jest. Więc w ogóle jakie usprawiedliwianie męskiego ego? Oburzyłaś się jakbyś sama miała problem ze swoim kobiecym ego. Wyluzuj, bo mamy takie samo zdanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Yezdemir ależ jestem spokojna jak nenufar leżący na płaskiej tafli jeziora xD
Dopisała co swoje, bo bardzo często spotykam się z tym stwierdzeniem. Facet się ogląda bo jest wzrokowcem. Tak jakby mówił "sorrry mała, no łeb mi lata jak na przegubie kulowym bo ja wiesz, wzrokowiec, natury nie oszukasz"xD
Jasne, że się zgadzam z Tobą( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
OP: @TaoHosts: Czyli jak to sobie tłumaczyc?
@tell_me_more: Mnie to nie denerwuje. Po prostu jak własny facet to okazuje wszystkim naookoło to mnie to smuci albo jestem zła, czuję się źle i myślę o rozstaniu, wyjechaniu daleko, potem czuje pustkę i bezsens, żal.
@Yezdemir: Nie byłam dla niego najpiękniejsza. Sam mi to powiedział. Starałam się aż w końcu się poddałam. Często też czułam, że nie mogę okazywać żadnej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: no ale to 1 rzeczy fantazjować, czy po prostu realistycznie stwierdzić, że ktoś może być ładniejszy, a całkiem co innego olewać seks w związku na rzecz pornoli, czy okazywać (jeszcze przy innych), że się mu nie podobasz...

99% ludzi nie jest super pięknymi, a żyją w związkach, ale jak ktoś Ci w związku wypomina jakieś niedoskonałości non-stop, to taki związek nie ma sensu. Nie widzę tu hipokryzji (jak pisałaś w
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania czy ja wiem co to jest. Jak jesteś mało pewna swojego związku, tego że jesteś fajna i wartościowa a on jest uczciwym facetem to taka zazdrość niestety jest normalna. Bo w sumie to każda ładniejsza laska, czy na zdjęciu czy na filmie czy na ulicy jest lepsza od ciebie (wg Twojej słabej samooceny?) i czujesz się "zagrożona". Jak masz pewność, że jesteś ok, masz pewność, że dla swojego faceta jesteś najważniejsza
  • Odpowiedz