Wpis z mikrobloga

Zjadłem 75ug LSD i potem na peaku zjadłem 150mg MDMA. Ja taki porobiony, LSD zadziałało mocniej niż oczekiwałem. Wizuale były naprawdę mocne.

Wchodze do łazienki, patrze w lustro i nie widzę siebie. Ja takie WTF ale mocna faza. Patrzę na dół i znowu do góry, a siebie dalej nie widzę. xD Sie okazało, że lustro w łazience było zdjęte i patrzyłem się na ścianę.
#narkotykizawszespoko #heheszki #truestory
  • 46
  • Odpowiedz
  • 1
@GreenMarla rozumiem o czym piszesz, chociaż innych efektów kwasu i dmt doświadczałam. Znam wyjątkowość tych z pozoru prostych doświadczeń jaką odpisujesz, niepowtarzalne :D
  • Odpowiedz
@kaszlakmain: Mój były różowy najpierw zapodał MDMA, po czym po dwóch godzinach poprawił kwasem. Nie wiem jakie dawki, ale porobiło ją tak, że przez kilkanaście godzin miała stany lękowe i randomowe wybuchy histerii. #!$%@? akcja, nigdy wcześniej nie widziałem tak styranego psychicznie człowieka.
  • Odpowiedz
  • 1
@mimikeculous nie dla każdego takie eksperymenty. Chociaż są udowodnione badania o dobrym wpływie kwasu na umysły ludzi z lękami i nerwicami, leczącym te stany. Myślę, że MDMA mogło tu popsuć wszystko. Albo źródło marne i dostała jakiś syf
  • Odpowiedz
@kaszlakmain: ja #!$%@?łem kiedyś po 150 z ziomkami, każdy pierwszy raz brał, no mega narkotyk.
Każdy miał taką samą fazę. Wyszliśmy z domu i spotkaliśmy gościa też na kwasie, który pytał się nas gdzie jest biblioteka xD
  • Odpowiedz
@Mattiopl: Ogólnie był to związek na odległość, więc wszystkie "wrażenia" przeżywałem na rozmowie wideo. Imprezowała jakieś pół nocy, po czym nie mogła zasnąć przez cały dzień. Rozmawiałem z nią od około 10 do 18 i nie była to zbyt harmonijna konwersacja. Jakikolwiek negatywny czynnik wpływał na nią tragicznie, na przykład kiedy na chwilę straciłem zasięg, to zaczęła płakać i panikować. Ogólnie opowiadałem jej jakieś historyjki i próbowałem podnieść ją na duchu,
  • Odpowiedz