[falszywy_prosty_pasek]

No-go zone w #krakow

Blisko 20 mężczyzn w kominiarkach. W ręce maczety czy pałki. Pozują na tle krakowskich bloków w środku dnia. Takie zdjęcie z podpisem "Miłosz był pierwszy następni w kolejce Młoda Ferajna odetnie wam ręce" pojawiło się na Facebooku.

Zdjęcie zostało zrobione na osiedlu Tysiąclecia w Krakowie. Zamaskowani mężczyźni w środku dnia pozują z maczetami do wspólnej fotografii. Obok zdjęcia podpis nawiązujący do zdarzeń, do jakich doszło w Prokocimu pod koniec stycznia.

Przypomnijmy. 30 stycznia, po godzinie 20, na ul. Teligi Miłosz został zaatakowany przez grupę około 10 osób. Sprawcy byli zamaskowani. Mieli przy sobie m.in. maczety i noże. Chłopak zaczął uciekać, próbując schować się za jednym z przechodniów. Bandyci odtrącili postronną osobę i zaczęli zadawać ciosy. 18-latek niemal stracił rękę i w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala. Nie udało się go uratować.

https://krakow.onet.pl/kibole-groza-morderstwem-mloda-ferajna-odetnie-wam-rece/wjz6nk2

#nogozone #kibole #neuropa #4konserwy.ru #patologiazewsi

[PtactwaWiele]

@falszywy_prosty_pasek: ale przeciez to tylko margines! To nie sa prawdziwi kibice!

#!$%@? tam, wiadomo ze krakowie dochodzą gangi ale w kazdym miescie wiekszosc osob chodzacych w barwach klubu to patusy, albo idioci.

[lubie_piwo]

@PtactwaWiele ojciec z dzieckiem idący na mecz z szlakiem ukochanej drużyny to też patus?

[a.....5]

@falszywy_prosty_pasek: To nawet nie bojówka, tylko pozbierały się gówniarze z okolicznych osiedli (pewnie D303, Strusia), stanęli do zdjęcia i uciekli. Zresztą o czym tu gadać, jak tacy odważni to niech twarze pokażą. Ta ich konspiracja gówno daje, szczególnie że zapewne co drugi mieszkaniec osiedla wie kto to, pozna po ciuchach a po trzecie to jeden z Sharksów zeznaje bo ostatnio było o tym głośno.

[Dr_Killjoy]

@falszywy_prosty_pasek no faktycznie groźna ekipa. gdyby Miłosz miał wtedy przy sobie dmuchawę do liści, porobił by ich wszystkich naraz ( ͡º ͜ʖ͡º)

[PtactwaWiele]

@lubie_piwo: szczerze? Troche tak. Zabierasz dziecko w miejsce gdzie banda debili drze mordy, nie jednokrotnie z wulgaryzmami. Do tego czasem dochodzi do nie milych incydentow z druzyna przeciwna. Bylem na meczu. Wiem jak to wyglada. To nie jest miejsce dla dzieci.

Oczywiscie sa mecze mniejszego ryzyka gdzie takie sceny nie sa az tak czeste ale jednak nigdy nic nie wiadomo. Pomijajac darcie mordy z wulgaryzmami.

[Pangalaktyczny-Gardlogrzmot]

ojciec z dzieckiem idący na mecz z szlakiem ukochanej drużyny to też patus?

@lubie_piwo: A myślisz, że skąd się wzieli kibole? Też kiedyś byli dziećmi.