Wpis z mikrobloga

@vrt1337: Ja osobiście stosowałem Persen Forte ale to na sen. Nie bierz nic, to tylko prawo jazdy. Nikt cię nie ocenia, jak zdasz to będzie po prostu spoko, ale nie powinieneś mieć na to jakiegoś dużego ciśnienia. Będzie git, daj znać jutro jak poszło
@vrt1337: Za kilka lat zobaczysz że te wszystkie stresy #!$%@? warte były. Nie to, że będziesz miał jakieś większe, po prostu przejrzysz w końcu na oczy :) będzie git, nie peniaj
@vrt1337: No ja rozumiem, ja sam po maturach dostałem #!$%@? od matuli, że w ogóle się nie przejmuje i nic nie przeżywam, więc może po prostu zadziałała u mnie odwrotna psychologia. Serio, nie bój się, nie przekrocz linii ciągłej, zatrzymuj się na linii ciągłej a jeżeli popełnisz jakiś błąd to sprzedaj bajere, że na przykład szedłeś tedy wczoraj i były rozbite butelki, dlatego nie chciałeś ryzykować uszkodzenia pojazdu czy coś.

Wbrew
@vrt1337: Obawiałbym się trochę o zdolności prowadzenia po tego rodzaju lekach. Nie ma sie czym stresować, jak nie zdasz to 140zł i do przodu, nie ma tragedii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@vrt1337: Po takich lekach jest tylko gorzej :-: Chociaż ja nie brałam nic na uspokojenie, to gorzej już być nie mogło xd Odniosłam wrażenie, że na ostatnim egzaminie szło mi najgorzej, a zdałam i teraz w sumie nie boję się jeździć. Nie przejmuj się, serio. Mi się wydaje, że gdybym zdała za 1. , to pewnie bałabym się wsiąść do auta. Z resztą... znam takich, co pozdawali za 1. i teraz