Wpis z mikrobloga

Wykopki prosze o pomoc czy ktos mial podobne objawy, bo walcze z cholerstwem ponad 9 miesiecy, wiele wizyt u lekarzy, kupa hajsu stracona na badania, a diagnozy dalej nie mam, podejrzewam bolerioze ale to tylko kolejne strzelanie.
Glowne objawy:
Glowa: uciski, pulsowania, bole, uczucie przechodzacego pradu, babelkow pod skora, jakby cos chodzilo wiecznie pod skora, najgorsze jest to ze to trwa 24h/7 od 9 miesiecy, niedlugo zwariuje, myslalem ze mam jakiegos guza ale robilem rezonans magnetyczny i wszystko gra, a problem trwa. Zaczelo sie od jednego miejsca, nad brwia, obecnie bolem objeta jest prawie cala lewa strona glowy, a jesli rezonans nic nie wykazal to co to moze byc.
Jelita: straszne zaparcia, calkowity brak parcia ze strony jelit, zwolniona perystaltyka, robilem kolonoskopie, wszystko gra
No i do tego psychiczne objawy, depresja, derealizacja, brak jakichkolwiek uczuc, wszystko przestalo mnie obchodzic
Juz naprawde nie wiem co mam robic, najgorsze sa te objawy fizyczne z glowa, wyobrazcie sobie ze w kazdej chwili waszego zycia boli was glowa, cos was uciska, promieniuje, zadne tabletki przeciwbolowe nie pomagaja
Juz nie wiem co mam robic
#zdrowie
  • 8
  • Odpowiedz
@newlifefloods kolejna sprawa. Na biezaco robic kompletne badania krwi. Ale wazne zeby tez sprawdzic mineraly (jakos tak) typu potas magnez itp bo nie kazda morfologia to ma. Sprawdzil enzymy (trzustka) itp. Wiem ze to dziwne ale sprawdzil sie tez na cukrzyce (test 3punktowy, glikol hb1ac (jakos tak chyba).
Mocz rowniez
  • Odpowiedz
@newlifefloods zrób jeszcze morfologie i sprawdź czybwszystko łącznie z tarczyca (tsh ft3 i ft4) jest ok.
I generalnie patrzac na zestaw objawów-nie jesteś zestresowany? Objawy nie nasilaja sie w stresie? Bo to brzmi trochę jak nerwica wefetatywna. Nerwobóle (pieczenie pod skórą), bóle głowy, migreny i problemy z układem pokarmowym który jest bardzo wrażliwy na stres.
  • Odpowiedz