Wpis z mikrobloga

@artpop: Weź się już gościu nie pogrążaj. Trzy minuty po tej wypowiedzi sama się tego wypierała, bo do niej w końcu trafiło co powiedziała, co było widać po reakcji na wypowiedź jej kompana.
  • Odpowiedz
Jaka w tym beka? Mówiła o parach homoseksualnych będących w małżeństwie - pewne dane tak pokazywały.


@artpop: Chcesz powiedzieć, że dane wskazywały, że lesbijki (załóżmy 50% związków homoseksualnych) rodzą ponad dwa razy więcej dzieci w związku niż zwykłe pary? Od razu zakładam, że w związkach gejów rodzi się 0 dzieci, bo biologia.

Szczerze wątpię w istnienie takich danych (jeśli istnieją, to chciałbym je zobaczyć) i stawiam, że ona po prostu powiedziała
  • Odpowiedz
@Wiesmin: Nie mówiła, że „ponad 2 razy więcej”, mówiła że tyle samo a często więcej. I to prawda, gdyż w danym okresie, kiedy zostały zalegalizowane małżeństwa jednopłciowe (to video ma z 5 lat), sporo par homoseksualnych z dziećmi jak najszybciej zalegalizowali swój związek między innymi dla dobra dzieci (aby mieli wspólnie do nich prawa, a nie tylko jeden rodzic). I za mocno podchodzisz do słowa „rodzi się”, tutaj jej jasno chodziło
  • Odpowiedz
Nie mówiła, że „ponad 2 razy więcej”,


@artpop: Nie rozumiesz. 50% par homoseksualnych ma jakiekolwiek szanse na urodzenie (para gejów nie ma), więc jeśli ma się średnio rodzić tyle samo, lub więcej, to te 50% musi wyrobić normę całości. W przeciwnym wypadku nie można mówić, że jest ich tyle samo, a tym bardziej więcej.

I za mocno podchodzisz do słowa „rodzi się”, tutaj jej jasno chodziło o rożne opcje, w tym
  • Odpowiedz
@Wiesmin: Może odpowiadaj na komentarz po tym jak go przeczytasz w całości - to oczywiste, że to słowo zostało użyte tutaj źle, jako synonim posiadania dzieci przez pary jednopłciowe.

A i adoptowane dziecko tez się rodzi. Czyli można powiedzieć, że parze gejów rodzi się dziecko (chociaż jest od surogatki).
  • Odpowiedz
Może odpowiadaj na komentarz po tym jak go przeczytasz w całości - to oczywiste, że to słowo zostało użyte tutaj źle, jako synonim posiadania dzieci przez pary jednopłciowe.


@artpop:
1) Przeczytałem.
2) To nie są synonimy. Ona powiedziała coś głupiego, a ty starasz się tego bronić.

A i adoptowane dziecko tez się rodzi. Czyli można powiedzieć, że parze gejów rodzi się dziecko (chociaż jest od surogatki).

Dziecko rodzi się biologicznym rodzicom,
  • Odpowiedz