Wpis z mikrobloga

@szalony_kefir: Dozbieraj do sporttaców chociaż, na zamkniętych strzelnicach po impact sportach mnie głowa bolała po każdym pobycie. Pasywne bulls eye miałem jako swoje pierwsze i dobrze chroniły, ale były pasywne, więc ciężko się w nich rozmawiało.
@xifi-hi: 20-30% to ma bo pewnie ich nie używa...
Jeśli na uszach masz słuchawki przez parę godzin w tygodniu to wystarczą te najtańsze. Jeśli dłużej to patrz na wygodę. Wszystkie 'płaskie' tłumią bardzo podobnie i różnica jest w wygodzie, oraz jakości elektroniki wzmacniającej.
Na pogaduchy na strzelnicy mam realhuntery płaskie aktywne. Na zawody i strzelanie na stanowisku mam peltory optime 3.
@szalony_kefir: O innych się nie wypowiadam bo nie miałem ale podejrzewam, że wszystko w podobnej cenie będzie takie sobie. Może ktoś innych budżetowych używał i miał lepsze wrażenia? Może stosują inną metodę działania.

Tzn ja wolę te Mil Tec od budowlanych ale nauczyłem się, że nie wystarczy odejść 10m od stanowisk żeby spokojnie podgadać.
@jarpen1234: ale z takim ścięciem to są tylko Bull's Eye jedynki. Dwójki i trójki już nie. Nie wiem, czy 27 decybeli tłumienia to nie jest za mało, skoro rewolwer .357 Magnum może walnąć koło 165 decybeli, to nawet z takim tłumieniem jesteśmy w okolicach 140dB :/
Z drugiej strony - ludzie używają elektroniki z tłumieniem 25dB i nie mają problemu ze słuchem.
O@jarpen1234 niestety, drugi koniec Polski prawie :) a widzę, że tam są aktywne wymienione. Fajna rzecz, ale na przyszłośc. I tak b. dobrze mi się nawet w mocnych ochronnikach rozmawia.
@Pantokrator: Bulls eye tłumiły dobrze, mogłem sobie stać obok kałacha z cerberem na lufie i strzelać swoje. Sporttac trochę gorzej, było mniej komfortowo, ale za to swobodnie można było rozmawiać. Pod tą wiatą wytrzymałem w nich jednak ponad 6 godzin i nie ogłuchłem :-) https://www.youtube.com/watch?v=71E7u9YGADg Impact sporty najgorzej jeśli chodzi o ochronę. W pasywnych za to nie porozmawiasz, sam odchylałem słuchawkę często żeby z kimś pogadać, co mija się z celem