Wpis z mikrobloga

@Kick_Ass: przeciez to nie jest wóz na podryw dziewczyn tylko auto do pracy :) toporne plastiki idiotoodporne w kanciastych ksztaltach to standard :)

jesli chodzi o bezpieczenstwo to widze, ze sami specjalisci sie tu znalezli :) przeciez listonosz na rowerze ma wieksza strefe zgniotu xD

no i sama specyfikacja: 100km i v40kmh to przeciez idealna opcja na male miasteczko albo wioske :)))
no ale tu sa przeciez same roberty kubika
  • Odpowiedz
  • 18
@skitteles słuchaj,ale na Warszawie większość kierowców robi dużo więcej kilometrow. Poza tym te 100 czy 170 jak pisze producent w specyfikacji to raczej w idealnych warunkach jest. My dostaliśmy wersje na kwasówkach więc wydajność im zimniej tym gorzej tu jest odczuwalna dwukrotnie mocniej jak na nowych lipolach. Jestem zwolennikiem tego typu pojazdów ale do tego trzeba całej infrastruktury, a tu nawet gniazdek na urzędach brakuje żeby listonosze sobie tablety ładowali i
  • Odpowiedz
  • 1
@CREATE_USER ani bezpieczne , no i dobrze by było gdyby jednak gdzieś dowiozło, bo jak temperatura spadnie to może z placu wyjedzie :) z ciekawostek to , ogrzewanie elektryczne, bez regulacji, szyby które po otwarciu blokują widoczność w lusterkach, drzwi grubości około 2 cm, klatka ochronna zawieszona w powietrzu więc po wypadku druty robią z ciebie sito, siedzisz na osi ,na stołku pokrytym jakimś skajem, bo to do fotelem nazwać nie
  • Odpowiedz