Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
1. Kup laptopa Lenovo.
2. Laptop się psuje z mojej winy
3. Wizyta w niemieckim serwisie
4. Niemiecki serwis normalnie naprawia lapka nie robiąc problemów
5. Tuż przed końcem gwarancji laptok sypie się tym razem sam z siebie
6. Wizyta w polskim serwisie
7. Laptok wraca
8. Czytasz że sory ale twoja wina że się zepsuło i nam to wisi
9. Brak profitu

PS. Lapek wygląda jakby w serwisie ktoś nim polerował podłogę, jeden z zawiasów ułamany ()

#gorzkiezale #polskakrajtrzeciegoswiata
  • 6
  • Odpowiedz
@Maskonur_w_locie: obecnie większość firmowych serwisów laptopów to podobno rak. Szczególnie asus.
Ogólnie to przed zapakowaniem wysyłki warto sprzęt obfotografować, jeśli działa matryca - włączyć i pokazać że nie potłuczona; zrobić zdjęcia obudowy że nie pokruszona itp. #!$%@? potrafią chyba laptopami rzucać i odsyłać że niby sam sobie to zrobiłeś.
Dotyczy także serwisów w Niemczech - w tym lenovo - jeśli nie daj Boże wyślesz laptopa w specjalnym pudełku do wożenia
  • Odpowiedz
Ogólnie to przed zapakowaniem wysyłki warto sprzęt obfotografować, jeśli działa matryca - włączyć i pokazać że nie potłuczona; zrobić zdjęcia obudowy że nie pokruszona itp. #!$%@? potrafią chyba laptopami rzucać i odsyłać że niby sam sobie to zrobiłeś.


@uhu8: czyli krótko mówiąc w Polsce nadal jak w lesie, trzeba się zabezpieczać na 2000 różnych sposobów, żeby w razie czego udowodnić, że nie jesteś wielbłądem. To samo jest przy sprzedawaniu używanych
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pedzel_Washington: No właśnie wrócił mój lapek, tyle że zniszczony jeszcze bardziej niż ja to zrobiłem. Znam na nim wszystkie uszkodzenia które spowodowałem więc wiem że to jednak ten sam tyle że wyglądający jakby ktoś używał go do jazdy po schodach w dół.
  • Odpowiedz
Ja tam oddawałam lapka do serwisu lenovo (polskiego) i naprawili mi spoko w ramach gwarancji, bez usterek wrócił. Ale... no różnie to bywa, przypadki chodzą po ludziach.
  • Odpowiedz