Wpis z mikrobloga

Mistrzom wykopowej ekonomii prawilnie przypominam, iż podwyżka 10gr za paliwo = 10gr(w najlepszym wypadku) podwyżki za:
- artykuły spożywcze
- artykuły przemysłowe
- energie
- bilety za środki komunikacji zbiorowej
- inne produkty oraz usługi powiązane z wahaniami cen paliw

Dodatkowo produktem ubocznym tego jest wzrost inflacji.

Również usprawiedliwianie tego podatku ochroną środowiska ma tyle sensu, jak próba oszczędzania wody, gdy się posiada wyciek w rurze.

#neuropa #4konserwy #polityka #ekonomia #dla #opornych
  • 21
  • Odpowiedz
@niepodszywamsiepodbiauka: A może tym, że znów siła nabywcza pieniądza maleje - chyba, że pieniądza zawsze jest tyle samo w obiegu.

@zielony-mis: Jakby co naprostuję to stwierdzenie - jeśli np. koszt paliwa za dany produkt wynosi powiedzmy 10gr, to koszt tego produktu może wzrosnąć do 20gr, gdyż niektóre półprodukty również wymagają ich przewiezienia?

@Thorkill: I co ma ta marża udowodnić? Że podatki za paliwo są aktualnie za
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Dobra wytłumaczę w ten sposób:

Mamy produkt za 3 zł, na którego koszt składa się 10 gr za paliwo. Jeśli przyjmując, że podwyżka ta spowoduję, iż ten koszt nie będzie wynosił już 10 gr a 20 gr, to czyli ostatecznie ten sam produkt będzie kosztował 3 zł, czy być może wzrośnie do 3,10 zł?

Wiesz, fajną hiperbole zastosowałeś, ale bym czasami na nią
  • Odpowiedz
Wiesz, fajną hiperbole zastosowałeś, ale bym czasami na nią uważał.


@MarnaImitacjaTuwima: to nie jest hiperbola, to matematyka na podstawie Twojej logiki,

Mamy produkt za 3 zł, na którego koszt składa się 10 gr za paliwo. Jeśli przyjmując, że podwyżka ta spowoduję, iż ten koszt nie będzie wynosił już 10 gr a 20
  • Odpowiedz
: Z tego co ja wiem, że wysokość podatku pozostaję ta sama


@MarnaImitacjaTuwima: No to źle wiesz, przecież ci właśnie pokazałem że wysokość marzy rafineryjnej Orlenu (czyli takiego quasi podatku) potrafi zwiększyć (lub zmniejszyć) się w ciągu roku nawet o ponad 50 proc.
  • Odpowiedz
@Thorkill: I super, a teraz do tej wahającej się marży i reszty podatków dokładamy nowe 10 groszy, wciąż się waha tyle samo, ale punkt odniesienia jest o te 10 gr. wyżej.
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: no, technicznie tak. jeśli miałbyś skądś paliwo za darmo, to znaczy, że musiałoby być go bardzo, bardzo dużo (właściwie nieskończenie wiele, jeśli zerowa cena miałaby się utrzymać). z darmowego paliwa miałbyś prąd za darmo. a ponieważ E=mc^2, to miałbyś materię za darmo, więc miałbyś bułki za darmo.
  • Odpowiedz