Wpis z mikrobloga

  • 470
Na kociej grupie jakaś laska napisała, że jej kocica ma ruje, a kastrowany kocur nie chce jej ulżyć, więc sama to robi długopisem. I działa.

Czy to już zoofilia?

#koty #bekazpodludzi
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 5
@Styrmir powiem Ci że takie przekonanie jest powszechne, zwłaszcza wśród ludzi starszej daty. Że jak kocica ma ruje, a nie ma kocura, to trzeba jej ulżyć.
  • Odpowiedz
@nicari: na szczescie jeszcze takiej glupoty nie slyszalem;p juz mi wystarczy wysłuchiwanie ze kastracja to odbieranie sensu zycia kotce bo nie moze zaznać radości macierzynstwa.
  • Odpowiedz
Na kociej grupie jakaś laska napisała, że jej kocica ma ruje, a kastrowany kocur nie chce jej ulżyć, więc sama to robi długopisem. I działa.

Czy to już zoofilia?


@nicari: dobrze, że kocur wykastrowany, bo jestem ciekawy, jak by jemu "ulżyła".
  • Odpowiedz