Wpis z mikrobloga

Kilka konkretnych rad dla budujących - część druga. Część pierwsza

1. Nie przesiaduj za długo na forach internetowych. :) Na każde pytanie uzyskasz setki sprzecznych odpowiedzi i dalej będziesz wiedział tyle samo. Najwięcej rad na forach udzielają osoby, które albo zaczynają budowę, albo mają w tym interes (np. są przedstawicielami jakiejś firmy).

2. Nie kupuj za dużo magazynów budowlanych. Mnóstwo materiałów sponsorowanych, opinii "niezależnych" ekspertów i reklam. Niektóre czasopisma są "budowlane" tylko z nazwy.

3. Ktoś oferuje rekuperację i mówi, że oszczędzisz 50% na ogrzewaniu? Niech to udowodni (a przy okazji - to bzdura). Ktoś oferuje pompę ciepła i mówi, że za 4 lata ci się zwróci - niech to udowodni (to też oczywiście bzdura - pompa ciepła zwróci się w 10 lub w 40 lat - wszystko zależy).
Przykro mi to mówić, ale osoby, które budują swój pierwszy dom i mają np. pół miliona do wydania są łakomym kąskiem dla różnej maści oszustów i krętaczy. Z tego też powodu zawsze podpisuj umowy, unikaj dawania zaliczek, wymagaj poprawienia wszystkich błędów przed rozliczeniem, nigdy nie płać całej kwoty przez ukończeniem prac.

4. Szukanie działki. Pamiętaj, że na żadnej działce nie wybudujesz tego, co chcesz. "Zakazy" mogą być przeróżne (np. brak możliwości wybudowania domu piętrowego albo domu z dachem płaskim albo... i setki innych ograniczeń). Zapoznaj się z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i dowiedz się, o co chodzi z warunkami zabudowy. Musisz mieć mniej więcej pojęcie, w jakim domu chcesz mieszkać, zanim zaczniesz szukać działki.

5. Działka. Dowiedz się o koszt przyłączenia mediów, sprawdź czas dojazdu do pracy, szkoły w typowy dzień roboczy, sprawdzaj wszystkie dokumenty (jak księga wieczysta) i nigdy nie wierz sprzedającemu na słowo.
Oczekuj od sprzedającego wykonania badań geologicznych, aby mieć pewność, że bez problemu w tym miejscu się wybudujesz.
Przejedź się po okolicy i zobacz, czy nie ma niedaleko zakładów generujących hałas lub po prostu czegoś smrodliwego. Porozmawiaj z sąsiadami, spytaj jak się mieszka w danej okolicy.
O tym, jak wybrać działkę mówiłem na moim webinarze: https://www.youtube.com/watch?v=1cl64icr_-w&feature=youtu.be

Chcesz być informowany o kolejnych szkoleniach? -> https://blog.poradnik-budowlany.com/newsletter/

6. Kierownik budowy po stronie wykonawcy. Nie polecam. Powinieneś mieć sojusznika po swojej stronie. Kierownik budowy - nawet najbardziej uczciwy - w sytuacjach spornych może trzymać stronę wykonawcy, z którym znają się od lat.

7. Oszczędzaj. Możesz znaleźć geodetę za 600 zł, ale i takiego za 2000 zł. Możesz znaleźć ekipę od stanu surowego za 200000 zł, ale i za 280000 zł. Pamiętaj, że możesz zaoszczędzić bardzo dużo pieniędzy, ale to po prostu wymaga czasu - pośpiech jest wrogiem oszczędnych.

8. Zaplanuj plac budowy. Powinien w tym wspomóc kierownik budowy, ale w skrócie:

– Wydziel teren robót. Głównie po to, aby ziemia nie została zdeptana na całej działce.

– Zaplanuj miejsce ogródka. Zabezpiecz drzewa. A może warto nawet już coś zasadzić? Budowa domu potrwa kilkanaście miesięcy – byłoby miło widzieć zadbany ogródek i dwuletnie drzewka podczas przeprowadzki :)

– Wyznacz miejsce składowania humusu. To dobra ziemia do ogródka. Jeżeli humus będziesz składował po niewłaściwej stronie domu to będziesz miał później kłopot z jego transportem.

– Wyznacz miejsce składowania ziemi z wykopów. Bezpieczna odległość to ok. pół metra od planowanego wykopu.

– Wyznacz miejsce, w którym będą składowane materiały budowlane. Jeżeli na działce nie ma dużo miejsca to ważne jest, aby materiały były gromadzone w kolejności ich wykorzystania. Niby szczegół, ale unikniesz dzięki temu nerwówki, gdy przyjedzie transport, a ciebie nie będzie na miejscu, aby nadzorować rozładunek.

– Wyznacz miejsce na odpady. Niech będą składowane w jednym miejscu. Kup od razu dużo worków na śmieci – zawsze się przydadzą.

– Wyznacz miejsca parkingowe. Im mniej pojazdy będą rozjeżdżały teren, tym lepiej. Pamiętaj, że ciężki sprzęt musi mieć miejsce do tego, aby wjechać i wyjechać z działki. Ktoś kiedyś napisał, że droga na działce ma wyglądać z góry jak wąsy dodane domowi :)

To wszystko po to, aby uniknąć chaosu podczas budowy. I chodzi też oczywiście o oszczędności – im lepiej się przygotujesz tym mniej wydasz pieniędzy na np. wynajęcie koparki na kilka godzin, aby przenieść humus o kilkadziesiąt metrów w głąb działki.

9. Pamiętaj o uziomie na etapie fundamentów. Nie wiem dlaczego, ale projekty budowlane często go pomijają, a wykonanie uziomu po fundamentach jest znacznie bardziej kłopotliwe i kosztowne.

10. Pamiętaj o przepustach pod fundamentem. Znowu - tak jest taniej.

11. Rób zdjęcia. Wszystkiego. Od zbrojenia fundamentów po przewody elektryczne i całą hydraulikę. Zdjęcia sensownie opisz i zrób od razu 2 kopie. Nigdy nie wiesz, co i kiedy się przyda. Niektóre zdjęcia mogą ci być potrzebne nawet za 10 lat!

12, 13, 14...?Dajcie znać, co jeszcze. :)

Obserwuj: #budujzchaferem

A więcej rad: https://blog.poradnik-budowlany.com/moja-ksiazka/

PS Poprzednio rozgorzała dyskusja między architektami a konstruktorami. Wyjaśniam:

- Osoba, która projektuje dom to PROJEKTANT. To może być architekt, to może być także konstruktor z uprawnieniami do projektowania. Niezależnie od tego, z kim będziemy współpracować, ważne jest to, aby ta osoba miała jakieś pojęcie o budowlance, cenach, aktualnych technologiach i była na bieżąco.

- Być może ja i osoby, którym pomagam mamy pecha, ale wśród architektów trafiamy zwykle na osoby z przerośniętym ego. Nie polecam nikomu współpracować z osobą, która wie wszystko najlepiej, nie umie słuchać i narzuca swoje rozwiązania.

- Jeżeli jesteś projektantem i masz zdrowe podejście to napisz do mnie wiadomość - chętnie przekażę Twój kontakt do osób, które chcą się budować.

#budujzwykopem
  • 20
@Nuncjusz_Praski:

Montaż wentylacji mechanicznej z rekuperacją tylko po to, aby obniżyć koszty ogrzewania moim zdaniem nie ma sensu. Cięty jestem na firmy oferujące tego typu rozwiązania ponieważ przedstawiają nieprawdziwe liczby (i kuszą oszczędnościami DO 50% na ogrzewaniu) oraz mówią nieprawdę o wentylacji grawitacyjnej (bóle głowy, oddychanie starym powietrzem itp.). To długi temat i za kilka tygodni napiszę artykuł na tent temat.

Ale do rzeczy: proponuję najpierw zastanowić się nad samą wentylacją
6. Kierownik budowy po stronie wykonawcy. Nie polecam. Powinieneś mieć sojusznika po swojej stronie. Kierownik budowy - nawet najbardziej uczciwy - w sytuacjach spornych może trzymać stronę wykonawcy, z którym znają się od lat.


@chafer: Po swojej stronie powinieneś mieć inspektora nadzoru inwestorskiego lub samemu znać się na tym co ma być zrobione. Jeżeli kierownik zna się z wykonawcą to nawet lepiej - wie co potrafi, umie dobrze zorganizować roboty. Jeżeli
Po swojej stronie powinieneś mieć inspektora nadzoru inwestorskiego lub samemu znać się na tym co ma być zrobione.


@brunoted: Tak to powinno wyglądać. Jednak rzeczywistość wygląda tak, że ludzie biorą najtańszych kierowników budów, którzy pojawiają się na budowie 4 razy. Mam kłopot z przekonaniem budujących, że warto zapłacić porządne pieniądze bo odpowiednie prowadzenie budowy musi po prostu kosztować, a co dopiero mówić o zaangażowaniu inspektora. Z drugiej strony osoby, które nawiązały
@chafer: Błądzisz lub niedopowiadasz. Instalacja grawitacyjna zadziała z założenia tylko wtedy, kiedy kanały w kominach mają co wyrzucić na zewnątrz. Czyli TRZEBA rozszczelnić okno lub mieć odpowiednio dużo nawiewników, żeby powietrze (zimne) mogło wlecieć do domu. Mało kto ma tyle hartu ducha, żeby nie zamknąć ich przy -10 na zewnątrz i szronie od środka :-D
Dodatkowo żadne dobre zaprojektowanie nie oszuka fizyki, czyli przy małych różnicach temperatur na zewnątrz i w
Czyli TRZEBA rozszczelnić okno lub mieć odpowiednio dużo nawiewników, żeby powietrze (zimne) mogło wlecieć do domu.


@JarosG: Oczywiście, że tak. Pisałeś jednak o zaduchu i do tego się odniosłem.

wentylacja grawitacyjna też kosztuje


@JarosG: Wiem, nawet przy poprzednich radach napisałem, że polecam wentylację mechaniczną, jeżeli..
"Jeżeli nie budujesz kominów spalinowych (np. nie budujesz pieca lub kominka) Nie będziesz musiał budować kominów wentylacyjnych i koszty powinny zbliżyć się do kosztów związanych
@chafer: ok to ja mam takie pytanie, szczegolnie w temacie rekuperacji, z tego co czytałem to jak sie zamontuje okna troj warstwowe i zrobi sie z budynku termos to wtedy pozostaja 2 opcje, albo robic nawiewki w tych super szczelnych oknach co sie wydaje bez sensu albo wlasnie rekuperacja, czy mozna miec okna troj warstwowe nie robic rekuperacji , nie robic nawiewek w tych oknach i nie miec problemu z wilgocią
czy mozna miec okna troj warstwowe nie robic rekuperacji , nie robic nawiewek w tych oknach i nie miec problemu z wilgocią ?

@KrowkaAtomowka: Można, ale wtedy trzeba często wietrzyć mieszkanie co raczej mija się z celem. O rekuperacji napiszę kolejny artykuł.
@KrowkaAtomowka: @chafer: Dzisiaj, żeby spełnić WT to każdy dom jest jak termos (szczelny termicznie i powietrznie) i nie zależnie czy okno jest dwu- czy trójszybowe warto zamontować wentylację z odzyskiem ciepła. Lada moment (no może nie takie lada moment, bo dopiero za 2,5 roku :)) wejdzie w życie WT 2021, gdzie bez wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła nie będzie mowy o spełnieniu wymagań.
Czas nawiewników pod okna już minął, ale
@KrowkaAtomowka: @przemek_posp: Zerknijcie na mój najnowszy komentarz - z tym WT to może być różnie ponieważ przepisy łatwo obejść i zapewne... będą obchodzone. Nawet przy WT 2021 można będzie mieć wentylację grawitacyjną. Próg wydajności jest od 500 m3/h więc domy jednorodzinne nie będą miały obowiązku jej stosowania.