@Kopiec-Kreta: @oba-manigger: Dupa, a nie wola. Jak się nie pali ogromnie dużo to uzależnienie jest raczej od nawyku, niż nikotyny, zatem po prostu brać paluszki, jak musisz coś do japy zapakować. No i pytanie czy problemem jest palenie samemu, czy w towarzystwie.
@Kopiec-Kreta: z mojego doświadczenia to powiem ze paliłem 2 lata i całkiem sporo, jednego dnia stwierdzilem ze rzucam analogi. Ciumkam sobie od czasu do czasu jak mam ochote, różne smaki np szarlotke, albo banana cream i jak sobie pomyśle o tym śmierdzacym dymie i smolistym gardle to mnie na wymioty zbiera. Jak sobie pijesz piwko to jednak czegoś brakuje i tu na ratunek przybywa e-ciumkacz
@wetnosekoala ja palę (palilem?) od jakichś 7 lat paczka dziennie, od jakiegoś miesiąca przeszedłem na elektryka i widzę olbrzymią różnicę w samopoczuciu. Przestałem sapać, smaki powoli wracają, zaczynam czuć zapachy i zadyszka przy wchodzeniu na 4 piętro z każdym dniem jest coraz mniejsza. Żona nie gada, że śmierdzę a w portfelu zostaje sporo kasy, bo na tydzień wydaję 20 zł na liquidy, a nie ponad 100 na fajki. Rozważ te opcję, bo
#papierosy #uzaleznienie #lekarz #farmacja
No i pytanie czy problemem jest palenie samemu, czy w towarzystwie.