Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ciezka_rozkmina: Słucha. Ja posłuchałam i jebnęłam opio. ;)

@Kotel_: Tru dat, ale fentanyl to akurat lek, ziomek. :D

@decorum: Młodsi od niego umierali, w styczniu zmarł przyjaciel mojego byłego w wieku 19 lat, przez MAF.
Z rok temu zmarł kumpel z rocznika bodajże '00, też przez opiaty.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Lord6Infamous: Powiem Ci, że opiaty to i tak jest najbezpieczniejsza opcja w tej chwili dla zdrowia. Opiaty to są leki, a pomyśl sobie, że ludzie biorą beta-ketony, czyli głównie chlorowce (mefedron z takich bardziej znanych, ale teraz możesz sobie poczytać o hexenie, alfie pvp itp.). Generalnie ludziom to wypala śluzówki i inne części ciała.

@sicknature: W tym środowisku jest się przyzwyczajonym. ;)
  • Odpowiedz
Już nie na mnie czas, ponad rok czysta jestem.


@Twinkle: No ale chyba sie nie łudzisz, ze to tak działa? Ze odstawisz takie substancje i organizm szybciutko zapomni, ze miał stycznosc z takimi substancjami?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lord6Infamous: Nic takiego nie napisałam. Do tej pory odczuwam, a właściwie nie odczuwam więcej niż może 5 zupełnie skrajnych emocji. Teraz w myślach znalazłam tylko 4 które odczułam w przeciągu ostatnich kilku miesięcy.
A z fizycznych to wątroba i nerki strasznie dają o sobie znać, mimo, że ja brałam dożylnie, a nie doustnie.
  • Odpowiedz
@Twinkle Wiem, że popełniłem błędy ale gdyby nie te doświadczenia i wyciągnięte wnioski byłbym innym człowiekiem. Wolałbym umrzeć niż być kimś innym niż jestem. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. ¯\(ツ)
  • Odpowiedz