Wpis z mikrobloga

@premo: @sodomek: ja chwilę pojezdzilem na zagranicę i stwierdziłem że nie warto.

Oprocz tego spotkałem tyłu gamoni, że można książkę pisać.

Jeden tekst co mi został w glowie: kierowca jest jak pies. Je z miski, śpi w budzie i leje na koło.

Z drugiej strony, co zwiedzilem i podszkolilem języka to moje.
  • Odpowiedz
A ja juz jeżdżę 2 lata, w tym pol roku po calej polsce, 3 miesiace po zachodzie i aktualnie od ponad roku lokalnie. Zawsze spie w domu, najdalsza trasa to 126km w jedna dna strone, a kasa między 3500 do 5000, przy czym na te 3500 pracuje sie ok 140h. Mi odpowiada
  • Odpowiedz
  • 0
@kleeb wiadomo że jest to praca nie dla każdego mnie się niesamowicie podoba a co do gamoni w całym społeczeństwie i na wykopie mnóstwo...
Nie wiem jak Ty ale ja jem z talerza i normalnie śpię na łóżku i chodzę do toalet ;)
  • Odpowiedz
ale po zrobieniu ponad 100k na polskich drogach uważam, że na B również powinny być psychotesty...


@Kirbii: a niby co te psychotesty dają, skoro każdy idiota je zdaje?

Co więcej, mam do czynienia w pracy z tymi 'prawdziwymi' kierowcami i niby taka wiedza, a przerasta ich spuszczenie wody w toalecie xD
  • Odpowiedz
chciałbym Cię zobaczyć jak parkujesz zeztaw na DredenTof w poniedziałek o 18


@premo: chciałbym cię zobaczyć jak przeprowadzasz operacją na otwartym sercu. Albo jak projektujesz nowy odrzutowiec czy wieżowiec. Serio, prowadzić zeztaw (sic!) potrafi byle orangutan (co widać na drogach). Może do jakichś ciężkich manewrów potrzeba trochę wprawy, ale nie przesadzajmy, że to jakieś niewiarygodne osiągnięcie, jeżeli tego samego dnia o tej samej godzinie na tym DredenTofie parkuje pewnie kilkaset
  • Odpowiedz
  • 1
@m_bielawski No właśnie to ilość debili się strasznie ostatnio zmniejszyła stara gwardia odchodzi za robotę biorą się młodsi i bardziej rozgarnięci. Sorry za brak interpunkcji ale dyktuję przez Google bo prowadzę
  • Odpowiedz