Nie rozumiem Was, Janusze, nie możecie kiedy indziej zrobić zakupów? Taki problem? Do wszystkiego się można przyzwyczaić. Ja to pamiętam z PRLu jak nawet soboty były wolne, człowiek czuł że żyje. Mieszkanie dali, kartki na mięso jak ktoś umiał zakombinować to się zawsze załatwiło, pracę każdy miał, wczasy zakładowe, wszystko jakieś lepsze. A teraz bezrobocie, wyzysk prywaciarzy i zachodnich kapitalistów. Ja to bym te wszystkie biedronki upaństwowił i tyle. Partia powinna decydować co jest dla ludzi dobre i co kiedy wolno robić, a nie tak że każdy se robi co chce i potem nie ma porządku w kraju.
@jamtojest: A jak partia tego nie robi - to wtedy właściciel biedronki decyduje co jest najlepsze dla ludzi, czy praca za kasą w niedzielę, czy wolne. Wtedy kto ma rację?
@Herubin: Zwykle nie masz wielkiego wyboru pracy (przynajmniej 66% społeczeństwa nie ma, zarabiając poniżej 2677 netto). A sprzedaż nie jest służbą, nie jest konieczne by prowadzić ją w niedzielę
Nie rozumiem Was, Janusze, nie możecie kiedy indziej zrobić zakupów?
@jamtojest: tu nie chodzi o to, że biorę Grażynę, Karinę, Sebę i Brajanka i jedziemy kupić telewizor, mikrofalówkę prowiant na dwa tygodnie i gacie Calvina Claina. Chodzi o pewnego rodzaju wygodę.
- Siedzę przez TV, oglądam mecz z kolegami - czas szybko leci, alkohol niestety też szybko znika, że skończyło się piwko, toteż jeden szybko leci do sklepu 200 m dalej.
to wtedy właściciel biedronki decyduje co jest najlepsze dla ludzi, czy praca za kasą w niedzielę, czy wolne
@johny-kalesonny: Przecież kasjer może zmienić pracę ¯\_(ツ)_/¯
Zwykle nie masz wielkiego wyboru pracy
@johny-kalesonny: To moja wina? Poza tym przy bezrobociu w Polsce na tak niskim poziomie brak wyboru brzmi jak żart. Niech na Uberze jeździ, tam pracujesz kiedy chcesz.
@lewaq3000: A czemu to ma być Twoja wina, w ogóle kim Ty jesteś, że wrzucasz swoją osobę jako podmiot do tej dyskusji? :D Ministrem?
W takim razie niedziele nie powinny być dniem wolnym od pracy, a system godzinowy pracy w tygodniu nie powinien wynosić 40 godzin, tylko nie powinien mieć limitu. Bo to również jest ograniczanie wolności obywateli.
Kasjer nie ma możliwości wyboru, jak pisałem. Może zmienić pracę, ale czemu miałby
@johny-kalesonny: ponieważ ktoś zakazał mi robić zakupy w niedzielę
a system godzinowy pracy w tygodniu nie powinien wynosić 40 godzin, tylko nie powinien mieć limitu. Bo to również jest ograniczanie wolności obywateli.
#zakazhandlu #bekazpodludzi #bekazpodludzi #bekazpisu #neuropa #4konserwy #polityka
Za to śmieszy mnie iluzja wyboru w tym wypadku
Komentarz usunięty przez autora
@jamtojest: tu nie chodzi o to, że biorę Grażynę, Karinę, Sebę i Brajanka i jedziemy kupić telewizor, mikrofalówkę prowiant na dwa tygodnie i gacie Calvina Claina. Chodzi o pewnego rodzaju wygodę.
- Siedzę przez TV, oglądam mecz z kolegami - czas szybko leci, alkohol niestety też szybko znika, że skończyło się piwko, toteż jeden szybko leci do sklepu 200 m dalej.
Tego nie trzeba w ogóle tłumaczyć i podawać przykładów, zakaz jest idiotyczny pod każdym względem.
@johny-kalesonny: Przecież kasjer może zmienić pracę ¯\_(ツ)_/¯
@johny-kalesonny: To moja wina? Poza tym przy bezrobociu w Polsce na tak niskim poziomie brak wyboru brzmi jak żart. Niech na Uberze jeździ, tam pracujesz kiedy chcesz.
W takim razie niedziele nie powinny być dniem wolnym od pracy, a system godzinowy pracy w tygodniu nie powinien wynosić 40 godzin, tylko nie powinien mieć limitu. Bo to również jest ograniczanie wolności obywateli.
Kasjer nie ma możliwości wyboru, jak pisałem. Może zmienić pracę, ale czemu miałby
@johny-kalesonny: ponieważ ktoś zakazał mi robić zakupy w niedzielę
@johny-kalesonny: A można jak najbardziej