Wpis z mikrobloga

Trudno mówić o w pełni udanym meczu, ale nie jest źle. Cieszy to, że pokazaliśmy charakter i potrafiliśmy podnieść się mimo gry w osłabieniu. Szkoda tej głupio wyłapanej kartki Matrasa, ale nie skreślałbym go jeszcze teraz. Tak jak Dąbrowski, będzie potrzeba trochę czasu zanim wróci do optymalnej formy, ale jeśli będziemy cierpliwi, nie mam wątpliwości, że na tym zyskamy. Miło za to widzieć Figo budzącego się z letargu. Teraz nadzieja w tym, że ta jego bramka na wagę punktu da kopa drużynie i zaczniemy na poważnie walkę o ósemkę.
#zaglebielubin