Wpis z mikrobloga

@Garet_ bo w szwajcarskich i innych porzadniejszych scyzorykach jest szpikulec z prawdziwego zdarzenia ktorym bez problemu daje sie wiercic w drewnie i amelinum i wycinac dziurki w skorze i gumie i jest dziurka ktora mozns potem tez cos przewlec. W takich gorszych nie umieja zrobuc tego w jednym narzedziu i jest oddzielnie szpikulec i takie wlasnie cos do przewlekania. No w tych #!$%@? jest tylko takie cos, ma sie tylko z grusza