Wpis z mikrobloga

@ErikSkurveson: wtórne bo mury już osadzone, bez dziwnych niespodzianek i niespodzianek przy odbiorach. No i pierwotne kupują zazwyczaj młode małżeństwa z dzieciakami które płaczą za ścianą z każdej strony
  • Odpowiedz
@ErikSkurveson: masz lepsze i gorsze osiedla. Są patologiczne, ale są też takie gdzie 80% stanowią starsi ludzie nie robiący problemów. Sam po tym co się nasluchalem o rynku pierwotnym zdecydowałem się na wtórny.
  • Odpowiedz
pierwotne kupują zazwyczaj młode małżeństwa

80% stanowią starsi ludzie


@Czyjatoja: a pomiędzy to nic nie ma? Przecież cała masa rynku wtórnego to też ludzie młodzi. Nie wiem czemu często ludzie kojarzą używane mieszkania z blokowiskami z lat 60, 70, wielka płyta, blokersi i menele.
Przypominam że mieszkania z 2010 r. (taki przykład) to też jest rynek wtórny już.

@ErikSkurveson: najbardziej liczy się lokalizacja, infrastruktura wokół bloku oraz akustyka. Z nowymi
  • Odpowiedz
@ErikSkurveson: Wtórny. Łatwiej o okazję cenową i negocjacje z właścicielem, ściany z cegieł a nie z tektury lub bibuły, kupujesz mieszkanie a nie dziurę w ziemi, więc możesz obejrzeć zanim kupisz. Lepsze lokalizacje, lepszy widok z okien i nie ma okna sąsiada 2m od mojego, można mieć większą piwnicę, nie ma spacerniaków (osiedli grodzonych), można od razu zamieszkać i stopniowo odświeżać/remontować, a do nowego trzeba na start wyłożyć więcej kasy. Ściany
  • Odpowiedz