Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Patologia w moim domu rozkreca sie na dobre. W sylwestra pisalem emocjonalny post o tym ze moja matka po 14 latach abstynencji zlamala sie i zachlala. Pisaliscie ze "po tylu latach moze sie zdarzyc raz" - niestety dzis po powrocie od rozowej zobaczylem ten sam obraz nedzy i rozpaczy w postaci #!$%@? matki i w sumie pijanego ojca. Fajnie. Maja milony (doslownie) dlugu, grosze miesiecznego dochodu i 5 lat matka siedzi na socjalu bo "na kase nie pojde". Ma 58 lat, kilka lat temu znalazlem jej prace ale sukcesywnie odmawiala i co? I gowno. Nie bede szukal. Myslalem ze do wyprowadzki z rozowa dam rade ale widze ze na oststniej prostej sie wali. Nie bede juz wspieral, karmil i lozyl kasy na kogos kto woli sie #!$%@? i zapalic niz ogarnac zyciowo. #!$%@? :/

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 3
  • Odpowiedz
Nie bede juz wspieral, karmil i lozyl kasy na kogos kto woli sie #!$%@? i zapalic niz ogarnac zyciowo. #!$%@? :/


@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem tak. Kiedy się ma taką sytuację to trzeba się odwrócić i odejść. I to jest ostatni moment. Moi rodzice mieli obydwoje taką samą sytuację Matka i Ojciec byli najstarszymi w rodzinie. Reszta to pijacy i alkoholicy. Oni wyszli na prostą razem a reszta głównie na cmentarz a tylko
  • Odpowiedz