Wpis z mikrobloga

@czekoladowy_nalesnik:

Eh, wczoraj przeczytałam na mirko wpis #niebieskipasek, że różowe lecą tylko na hajs i wielkie oburzenie i od razu #przegryw. Strasznie się we mnie zagotowało i postanowiłam się tym z Wami podzielić. Zacznę od tego: SERIO?

Laski, które lecą na kasę to takie, które chcą leżeć i pachnieć będąc czyjąś utrzymanką do końca życia. Nie mają pasji ani zainteresowań. Znam taką lochę, którą utrzymuje chłopak. I jeśli by się rozstali to ona jedynce, co może zrobić to włożyć sobie palec do dupy. Związek to dodatek to życia, a poza nim też trzeba mieć jakieś "swoje rzeczy", a nie być wrzodem na dupie. Ja kiedyś rozmawiałam z chłopakiem, który do mnie bajera, że będę jego żonką i będę mu gotowała obiadki. To ja do niego na uj ja kończę studia. xD

Ja powiem Wam jak to wygląda z mojej perspektywy. Np.ja studiuję i utrzymuję się z renty rodzinnej. Nie mogę mieć za dużych dochodów to zawsze skombinuję jakąś prackę jako niania czy hostessa, żeby dożyć do końca miesiąca i mieć na inne rzeczy niż żarcie i mieszkanie. Nie wiem czy bym chciała, żeby mój przyszły #niebieskipasek pływał w szmalu i nie rozumiał, że np. na coś mnie nie stać czy brakuje mi hajsu pod koniec miesiąca. I jeśli już zwracam uwagę na coś związane z dobrami materialnymi, to czy koleś jest ogarnięty życiowo i sobie radzi (jakakolwiek praca). A nawet gdybym się spotykała z kimś, kto ma więcej hajsu ode mnie to nigdy bym nie wymagała, żeby za mnie płacił, chyba, że już będziemy mieli wspólny dom. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tak. Można nie być materialistką, jeśli w domu, którym się wychowujesz są ważniejsze priorytety niż hajs.

Po prostu nie bierzcie się za byle kogo, kto ma pusto w główce. Besos.

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski
  • 9
@czekoladowy_nalesnik: Pochodzę z wielodzietnej rodziny (mam samych braci) i przez przypadek słyszałem rozmowę matki z koleżanką. Mówiły o tym, że widziała mojego brata z dziewczyną (która imho jest socjopatką), i cieszy ją to bo myślała, że sobie nikogo nie znajdziemy ze względu na pochodzenie i status materialny. Puki co miała rację. Pomijając toksyczny związek brata to jesteśmy sami...

Znałem gościa co w średniej, do której chodziłem (100% facetów) był bardzo małomówny.
@n00se: Renta rodzinna, np w przypadku kiedy umiera rodzic, jest wypłacana z jego skłądek emerytalnych i "zastępuje" alimenty. Państwo tylko łaskawie oddaje Ci pieniądze które były wczesniej potrącone z jego pensji. Zazwyczaj w bardzo, bardzo okrojonej kwocie, która nigdy nie zastąpi Ci ani realnej kwoty którą mogłbyś otrzymać z domu w ramach pomocy, ani nie zastąpi ci żyjacego rodzica. Więc porównuj proszę renty z powodu straty członka rodzinyz socjalem za bezrobocie
. Jego wypowiedzi ograniczały się zwykle to tak lub nie lub bardzo prostych zdań, w przypadku jeśli te dwie nie wystarczały. W ciągu całej średniej może rozmawiał tyle co ja w tydzień a wygadany nie jestem. Teraz ma żonę ja się pytam jak ? Czy chodziło o jego 184 cm, czy o to że pochodzi z bogatej rodziny dostał dobrą posadkę po znajomości i teraz sobie żyje...


@kwaz1: może jakaś kobieta