Wpis z mikrobloga

trzeci raz z rzędu przed sezonem rozkminiam jakiś rejestrator jazdy do #motocykle. Kombinowałem już na różne sposoby, widocznie za słabo skoro jeszcze tego nie ogarnąłem ale mam takie wymaganie, że musi nie przeszkadzać jakoś mocno w jeździe (np przy prędkościach ponadautostradowych). Tak czytając i rozglądając się wydzieliłem podstawowe trzy typy kamerek
- żagle ( ͡° ͜ʖ ͡°) czyli to co ma kształt mniej więcej gopro. Jak ustawisz sobie z boku kasku / na górzer to działa jak żagiel i przy prędkościach autostradowych głowe już wyrywa. Ciekawe jak to się sprawuje z przodu kasku na szczęce? ma ktoś? jakieś opinie względem użyteczności?
- kamerki typu sony action cam - czyli podłużne - ma ktoś taką? Jak to się na kasku sprawuje (bo rozumiem, że najlepiej z boku)?
- ostatnio gdzieś widziałem sene prism tube - to wygląda na najlepszą opcję ale też ma według mnie jedną dużą wadę - niewymienna bateria, czyli najlepiej kupić sobie ze 3 kamerki ( ͡° ͜ʖ ͡°) żeby na dłuższej trasie dawała radę, albo jakoś wpiąć się z powerbankiem z kieszeni. Jest tu ktoś kto korzystał? Może są jeszcze inne tego typu kamerki (bo sena chyba jedyna nie jest)?
To tyle jeśli chodzi o kask. Na moto nie mam pomysłu jak zamontować, żeby widok był w miarę spoko i nie drgał. Moto z owiewkami więc na baku będzie po nastu km mało widać (muchy ba szybie). na kierownicy pewnie podobnie. Macie jakieś patenty?
  • 8
@kefas_safek: montaż na moto odradzam - nawet ze stabilizacją praktycznie nic nie widać. Miałem też uchwyt na szelkach ale niezależnie od ustawienia, nagrywałem zawsze parę metrów przed motocyklem, a jak się schowałęm za szybką to już w ogole nic nie było widać. Ponoć takie szelki asymetryczne, z uchwytem przy barku, są lepsze ale nie sprawdzałem.
Ja mam "żagiel" z boku kasku ale nie jeżdżę na tyle szybko, żeby mi to przeszkadzało,