@MarianoaItaliano: @KENOX: Ja nie robie takich zreczy, ale widzialem na youtube, gosciowi normalnie buzowalo itp. 101 stopni woda, 2,2A poboru i ok, ale slyszalem ze w pierdlu strasznie bezpieczniki im wywala, a oni tymbardziej powinni wiedziec jaka ma byc najlepsza odleglosc? a TAK Z CIEKAWOSCI , TO CZEMU ZYLETKI?
@ElektroAmator: do buzaly najlepsz jest sprezyna. przy zyletkach odlegloscwinna byc wieksza niz grubosc zapalki. przy sprezynie to juz trzeba testowac odleglosc bomozna nawet korki wywalic 10A
@ElektroAmator: Najprawdopodobniej przez wyłacznik różnicowo-prądowy :) W takim przypadku drugorzędną sprawą jest prąd pobierany przez grzałkę (co nie zmienia faktu, że może być zbyt duży), a prąd upływu, który powoduje zadziałanie tzw. różnicówki - w skrócie prąd "ucieka" inną drogą niż przez przewód N .
@ElektroAmator: Poczytaj o zasadzie działania różnicówki. Generalnie chodzi o to, że jeżeli suma prądów płynących przez L i N jest różna od zera (czyli prąd płynąc w obwodzie gdzieś "uciekł", np. przez człowieka do ziemi), to wtedy uruchamia się zabezpieczenie i odcina prąd płynący przez obwód. W przypadku takiej nieizolowanej grzałki prąd ma wiele możliwości upływu gdzieś indziej niż do N, co powoduje zadziałanie zabezpieczenia
Czemu od buzaly wywala bezpieczniki?ciagnie podobno okolo 2-2,5 A tylko przeciez,
a TAK Z CIEKAWOSCI , TO CZEMU ZYLETKI?
przy zyletkach odlegloscwinna byc wieksza niz grubosc zapalki.
przy sprezynie to juz trzeba testowac odleglosc bomozna nawet korki wywalic 10A