Wpis z mikrobloga

@WroTaMar: a to nie jest po jakimś maratonie rowerowym na wydmach? Nie spotkalem sie z dętkami ale tego typu imprezy kończą sie porzwalanymi śmieciami typu opakowania po żelach i batonikach, bidony, koce termiczne generalnie syf
  • Odpowiedz
@catch: nie no, ciekawy pomysł by śmieciami wzmacniać podłoże. W Trójmieście przyrodnicy pieklą się na leśników, że wysypują gruz na drogi leśne, to w tym przypadku to zejdą chyba na zawał... Na zdjęciu są opony, a dętki również tam są. Część z nich sobie również wisi na gałęziach sosen, jak rozumiem również w celu "wzmocnienia podłoża"?

@Aironic: dzwoń jak chcesz. U mnie w Gdyni jest takie coś i tam dałem
  • Odpowiedz
Część z nich sobie również wisi na gałęziach sosen, jak rozumiem również w celu "wzmocnienia podłoża"?


@WroTaMar: Te są tam wieszane zapewne przez turystów, kiedy się obluzują.
  • Odpowiedz
@WroTaMar nie wiem czy to nie ta sama droga, ale pamiętam jak nie było strzeżonej plaży na wejściu przy Tawerniena pod Łososiem, chyba cała droga nazywa się Zbigniewa Herberta, były śmieci jak pojedyncze puszki i siatki. Większość syfu była zawsze przy plaży, ale od strony kurortów i zabudowań. Natomiast teraz jak zrobili w tym roku na lato strzeżoną to aż mnie oczy bolą, #!$%@? puszki, siatki, siatki w których są puszki.. co
  • Odpowiedz
@lennyface: to gdzieś tam zrobiłem to zdjęcie - na zachodniej części wyspy. I szczerze mówiąc to śmieci typu puszek czy butelek od piwa jest tam niewiele w porównaniu do np. lasu oliwskiego, który jest częściej uczęszczany...
  • Odpowiedz