Wpis z mikrobloga

@Maciek-z-Krakowa: myślę, że przed zakupem każdy sam dokładnie przeanalizuje. Miałem oba, zostałem przy f3 wyłącznie ze względu na estetykę. Wyraźnej różnicy w użytkowaniu nie odczułem i dla mnie to sprzęt bardzo podobny - ale to punkt widzenia amatora. Kojarzę kilka Twoich wpisów - więc wiem, że doswiadczenie masz większe i chętnie dowiem się na czym wg Ciebie polegają istotne różnice.
Co do kwestii wizualnej - cięzko chyba znaleźć kogoś, komu plastikowy
@szanowny_pan_andrzej: ja też jestem amatorem ;)

Różnice już gdzieś opisywałem na mirko https://www.wykop.pl/wpis/28951383/czy-ktos-uzywa-garmin-920xt-lub-fenix-3-ile-trzyma/#comment-102869753 i trochę też tu: https://dlugodystansowy.pl/2018/sty/27/czy-ja-naprawde-potrzebuje/ (będziesz musiał poszukać). Jeszcze cośtam na FB grupie triathlonowej na FB:

Jeśli zegarek do różnych dyscyplin to odradzam 920 (sam go mam). Żona ma Fenixa 3 i ostatnio zaczynam jej zazdrościć. Po kolei:


1. Fenix posiada możliwość ładowania w trakcie aktywności sportowej. W praktyce jak robisz zawody powyżej 16h lub jakąś dłuższą
@Maciek-z-Krakowa: ad.2 mierzenie temperatury w fenixie jest inwalidą, podobnie jak pkt 4( ͡° ͜ʖ ͡°). Np w tej chwili mam odczyt 28 stopni - ani to temp pokojowa, ani temp ciała. Po zdjęciu potrzebuję spoorej chwili, żeby pokazać rzeczywisty wynik. Więc bajer fajny, ale raczej mało użyteczny. 1. to rzeczywiscie istotna różnica - choć przydatna raczej dla wąskiego grona sportowców. Odnośnie 3. - poza rowerem/pływaniem/bieganiem korzystam jeszcze