Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj walentynki. Kupiłem wino, kwiaty, później ugotuje kolacje. Już mam przygotowane jakieś romansidło które obejrzymy po kolacji..
..a potem...pójdziemy spać bo okres jej się zaczął i nici z seksów. A o lodziku nawet nie mam co marzyć..
Jestem w związku z cudowną kobietą ale sprawy łóżkowe to jakaś katastrofa..
Czasem jestem tak sfrustrowany... Ehh..
#rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 17
WalecznyBydlak: @AnonimoweMirkoWyznania: Takiemu pantoflowi też bym nie robiła loda XD Serio odwalasz taka szopkę i nic za to nie masz? Nie mówię, że lód powinien być nagroda, bo powinien być codziennoscia, ale kwiaty, wino i jeszcze ty będziesz gotował? A potem wieczorem będziesz chlipal w łóżku, bo nawet ci nie ulży? Serio? Miej rigcz

Zaakceptował: kwasnydeszcz}
ladida: pewnie, że to frustruje, a mirki tu mają trochę rację, ale jak ktoś był w związku dłużej niż kilkanaście miesięcy, to rozumie, że pożądanie nie zawsze trwa wiecznie (ale czasami wraca, wiem z doświadczenia, więc się nie łam). Gdyby nie to, że sex w tym miejscu i czasie jest tak przereklamowany i napompowany, to kiepskie umiejętności i chęci w łóźku byłyby porównywalne do niechęci i nieumiejętności gotowania:)
zwal sobie i