Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dodaję ten wpis z anonimowych, bo nie chcę żeby ktoś powiązał te wypociny z moim kontem...
We wpisie tym chciałbym odwołać się do wszystkich #!$%@?, piwniczaków i innych miernot, które uważają, że złapanie kobiety za rękę jest tak samo niemożliwe jak lot na Marsa rowerem. Ogarnijcie dupy i wysłuchajcie kilku rad, które nie tylko wpłyną na wasze życie z kobietami, ale z całą resztą społeczeństwa.

1. Zacznij być atrakcyjny - i nie ma tu znaczenia wygląd. Oczywiście, trzeba zrobić co się da, ale nawet najbardziej koślawy ryj można ukryć pod pierzynką zalet i barwnych opowieści z życia. Bycie atrakcyjnym dla kobiety nie oznacza, że masz mieć morde jak syn Eastwooda, jeździć Mustangiem i być super cool ;) Tu chodzi o to co robisz i jak się zachowujesz. Można to zmienić z poziomu piwnicy jak najbardziej i nie ma znaczenia czy interesuje kogoś kultura dalekiego wschodu (anime, manga, etc), czy motoryzacja i podróże. Kwestia zarażania tym innych. Z mojego doświadczenia wynika, że większość kobiet lubi ludzi interesujących tj. takich którzy coś robią i nie mogą usiedzieć w miejscu. Chodzi o to, że za każdym razem kiedy nawiązuję kontakt z kobietą to mogę zacząć rozmowę od "wiesz co mi się ostatni przydarzyło?" albo "byłem niedawno w zajebistym miejscu" itd. Dziewczyny lubią emocje, a ciekawe historie takie dają. Ostatnia rozmowa telefoniczna z koleżanką wyglądała tak, że przedstawiłem jej swoje życie w samych superlatywach (no bo tak w sumie jest), powiedziałem gdzie teraz jadę i wdałem się w dyskusję nie dając sobie narzucić jej zasad czy poglądów na siebie. Co z tego wynika? Kobieta odczyta to jako: facet ma ciekawe życie, jest z niego zadowolony; wszędzie go pełno, jak nie podróżuje to chodzi w ciekawe miejsca, więc nie będę się z nim nudzić; ma własne zdanie i się go trzyma - ma jaja żeby postawić na swoim. Od tamtej pory widzę pewną zmianę w jej charakterze i tym sposobem sama będzie niedługo pchać mi się do łóżka. Tak więc, bycie atrakcyjnym to cechy charakteru, wygląd nie ma tu znaczenia. Jeśli miałbym siebie ocenić to tak maksymalnie 6/10, dziewczyna którą "urabiam" to mocne 10/10 (w przeszłości miałem też kilka równie ładnych).

2. Ustal sobie jakieś zasady - nic tak nie imponuje kobietom jak facet z zasadami. Taki ktoś kto trzyma się reguł jest autorytetem dla innych ludzi. Wiele razy wykorzystywałem swój zbiór zasad i to daje niesamowite efekty kiedy odmawiasz, bo ustaliłeś sobie że nigdy czegoś nie zrobisz, na przykład: ja mam zasadę, że nie wiążę się z kobietami, które lądują u mnie w łóżku tylko na jedną noc. Nie mówie tego oczywiście każdej napotkanej dziewczynie, ale jeśli mi na jakiejś zależy to przynajmniej wiem jak ona widzi dalszą relacje (jeśli sama zapakuje mnie do łóżka, to wiadomo że chce tylko ONS, jak będzie się przed tym bronić - to jej bardziej zależy na relacji długofalowej).

3. Zmień sposób ubierania się - dobrze dobrane ciuchy, ułożona fryzura, perfumy - to nie jest duży wydatek. Nie trzeba tak chodzić codziennie, ale idąc na randkę warto założyć coś bardziej eleganckiego niż ekstrawaganckiego. Nawet zwykłe spodnie (bez dziur i dodatków) i t-shirt bez nadruku robi swoje.

4. Miej własny styl - to kontynuacja poprzedniego punktu - jeśli chcesz się wyróżniać z tłumu to zaznacz to detalem np. oryginalną fryzurą albo fajną brodą, ale nie wszystkim na raz.

5. Poczucie humoru i inteligencja - to dwie rzeczy które kręcą kobiety. Problem polega na tym, że część facetów albo za bardzo pajacuje albo za bardzo się wymądrza, jeśli w rozmowę wplata się pewne wątki humorystyczne to atmosfera się rozluźnia, coś związanego z nauką, kulturą czy obyczajowością pobudzi wyobraźnie. Ja stosuję często w rozmowie po jednym temacie z obu przypadków: opowiadam jakąś śmieszną historię lub jakiś wątek z filmu, coś co rozbawi moją partnerkę lub poprostu staję się wulgarny i opowiadam coś zbereźnego. Po czasie kiedy rozmowa się nieco wytłumi zaczynam temat bardziej inteligenty np. związany z branżą w której pracuje, ale tak żeby odnieść się do rzeczywistości (chodzi o to, żeby nie sypać terminami naukowymi czy jakimś slangiem pracowym, tylko zaznaczyć np. jakieś zjawisko popularne w danej dziedzinie i jaki ono wpływ ma na nasz świat). Kobieta po takiej randce myśli o mnie, że jestem: inteligentny i mam sporą wiedzę, a przy tym mam poczucie humoru.

Te 5 punktów to podstawa. Jeśli zostanie spełniony każdy z tych punktów, to kobiety będą patrzeć na was jak na ludzi: inteligentnych, z poczuciem humoru, z ciekawym życiem pełnym przygód, zadowolonych ze swojej sytuacji jaka ona by niebyła, wesołych i dbających o siebie. O to chodzi. Tylko, że jest jeden problem. W waszych głowach i tylko tam, bo boicie się kobiet jak ognia, a tak na prawdę trzeba traktować je trochę z góry i wcielić się niejako w rolę "opiekuna", który chce takiej dziewczynie pokazać jak może być fajnie w życiu. Jeśli laska ma słuchać od was jak to jest #!$%@? i beznadziejnie, to po co ma się z wami wiązać?
Sama przemiana nie zajmie wam jeden dzień, to nie stanie się po przeczytaniu tego postu, wszystko zależy od tego jak bardzo chcecie skończyć być przegrywami i zajmie wam to dni, tygodnie a może i miesiące zanim coś z tego posta dotrze do waszych głów.
Jest jeszcze jedna cecha - pewność siebie, ale to przyjdzie z czasem kiedy zaakceptujecie siebie i swój wygląd, który każda laska ma w dupie jeśli macie ciekawe życie i uwierzcie mi co piszę, bo nie raz koledzy zastanawiali się jak to jest, że taki brzydki facet jak ja ma tak zajebistą laskę, która nie widzi świata poza mną.

#zwiazki #twfgf #rozwojosobistyznormikami #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 46
OP: @Annaroth: To właśnie boli najbardziej, bo na serio nie wiele potrzeba żeby się zmienić :)

@Daleki_Jones: @alphabeta: Jak masz takie podejście do kogoś kto chce Ci pomóc, to już Twoja sprawa. Szkoda mi Was, bo później będziecie zajmować miejsce w autobusie zrzędząc na głos jaka to rzeczywistość jest #!$%@? i wszyscy są tacy źli i powinni umrzeć razem z Wami już teraz. Coś Wam się stanie jak