Wpis z mikrobloga

Jeśli ktoś liczył dziś na medale #nasiwkorei na #pjongczang2018...


Dziś rozdano medale w kolejnych ośmiu konkurencjach.

Snowboard - halfpipe kobiet

1. Chloe Kim (USA) - 98.25
2. Liu Jiayu (Chiny) - 89.75
3. Arielle Gold (USA) - 85.75

Kolejna konkurencja w jeździe na jednej desce, w której wygrywa młodość - a konkretnie 17-letnia Amerykanka koreańskiego pochodzenia, która też lideruje klasyfikacji Pucharu Świata. Polki nie startowały.

Narciarstwo alpejskie - superkomnbinacja mężczyzn

1. Marcel Hirscher (Austria) - 2:06.52
2. Alexis Pinturault (Francja) - 2:06.75
3. Victor Muffat-Jeandet (Francja) - 2:07.54
...
Michał Kłusak - DNF

Wreszcie fani narciarstwa alpejskiego doczekali się olimpijskiej rywalizacji w swojej ulubionej dyscyplinie. Jako pierwsi zaprezentowali się najbardziej wszechstronni narciarze. Zgodnie z oczekiwaniami wygrał srebrny medalista z Soczi i niepokonany w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata od sezonu 2011/12 (!) Austriak Marcel Hirscher, 12. po zjeździe. Obaj znajdujący się razem z nim na podium Francuzi także atakowali z dalszych pozycji - brązowy medalista Muffat-Jeandet awansował aż z 29. miejsca! Prowadzący po zjeździe Niemiec Thomas Dressen ostatecznie ukończył zawody na 9. miejscu, z kolei 2. Norweg Aksel Lund Svindal potraktował start treningowo i wycofał się po zjeździe. Jedyny Polak w stawce - Michał Kłusak - nie ukończył slalomu, a po zjeździe znajdował się na odległej, 46. pozycji. Zresztą nie jedyny - rywalizacji nie ukończyło 38 z 65 startujących zawodników.

Curling - pary mieszane

1. Kanada (Kaitlyn Lawes, John Morris)
2. Szwajcaria (Jenny Perret, Martin Rios)
3. Olimpijczycy z Rosji (Anastazja Bryzgałowa, Aleksandr Kruszeltnicki)

W debiutującej na igrzyskach konkurancji par mieszanych w curlingu wygrali faworyzowani Kanadyjczycy. Co ciekawe John Morris musiał zmienić swoją sportową partnerkę, gdy ta zakwalifikowała się ze swoją drużyną do turnieju pań. Przed kwalifikacjami olimpijskimi grał z Kaitlyn Lawes tylko jeden turniej, i to pięć lat wcześniej. Wystarczyło im ledwie pół godziny wspólnego treningu, by zdobyć kwalifikację. Warto dodać, że startujących zawodników łączą nie tylko więzy zawodowe. Brązowi medaliści z Rosji są prywatnie małżeństwem, a Norwegowie, których pokonali w meczu decydującym o brązowym medalu są parą także poza lodową taflą. Polacy nie startowali.

Short-track - 500 m kobiet

1. Arianna Fontana (Włochy) - 42.569
2. Yara van Kerkhof (Holandia) - 43.256
3. Kim Boutin (Kanada) - 43.881
...
11. Natalia Maliszewska - odpadła w ćwierćfinale
28. Magdalena Warakomska - odpadła w eliminacjach

Złoto Włoszki Arianny Fontany jest pierwszym dla tego kraju zdobytym w wyścigach na krótkim torze od 24 lat. Z kolei Holendrzy udowadniają, że nie potrzebują aż tyle miejsca, by zbierać medale z tafli - to już drugi ich medal w short-tracku na tych igrzyskach. Zawód gospodarzom sprwaiła Koreanka Choi Mineong. Świeżo upieczona rekordzistka olimpijska (z soboty) została zdyskwalifikowana w finałowym biegu. Polki zaliczyły przyzwoity występ. Natalia Maliszewska zajęła trzecie miejsce w swoim biegu ćwierćfinałowym, ulegając - jak się potem okazało - złotej i srebrnej medalistce. Magdalena Warakomska odpadła w pierwszej rundzie, zajmując ostatnie miejsce w swoim wyścigu.

Biegi narciarskie - sprint kobiet

1. Stina Nilsson (Szwecja) - 3:03.84
2. Maiken Caspersen Falla (Norwegia) - 3:06.87
3. Julia Biełorukowa (Olimpijczycy z Rosji) - 3:07.21
...
22. Justyna Kowalczyk
37. Sylwia Jaśkowiec
38. Ewelina Marcisz

Najlepsza sprinterka poprzedniego sezonu i liderka tegorocznej klasyfikacji Pucharu Świata w sprincie musiała tym razem uznać wyższość będącej tuż za nią w tej klasyfikacji Szwedki. Brązowy medal dla Rosjanki, która dotychczas tylko raz w karierze stanęła na podium Pucharu Świata w sprincie. Niestety Polki zaliczyły regres względem skiathlonu. Justyna Kowalczyk zajęla w swoim biegu ćwierćfinałowym dopiero piąte miejsce i odpadła z dalsej rywalizacji. Pozostałe Polki nie przebrnęły kwalifikacji, plasując się w czwartej dziesiątce. Nie jest to pozytywny sygnał przed dalszymi zawodami - w szczególności sztafetą i sprintem drużynowym.

Biegi narciarskie - sprint mężczyzn

1. Johannes Hoesflot Klaebo (Norwegia) - 3:05.75
2. Federico Pellegrino (Włochy) - 3:07.09
3. Aleksander Bołszunow (Olimpijczycy z Rosji) - 3:07.11
...
30. Kamil Bury
38. Maciej Staręga

Na podium bez niespodzianek. Lider klasyfikacji generalnej oraz sprintu w Pucharze Świata nie sprawił tym razem zawodu i zgarnął swoje pierwsze, a drugie dla Norwegów złoto w biegach narciarskich. W finale zdecydowanie wyprzedził swoich rywali, na czele z drugim w klasyfiakcji sprintu w PŚ Włochem Pellegrinim. Miłą niespodziankę sprawił Kamil Bury. Mimo, że "na papierze" należał do słabszych w stawce, zakwalifikował się do ćwierćfinału. Tam jednak zabrakło sił i zdecydowanie odstawał od swoich rywali. Nie zakwalikikował się z kolei nasz etatowy sprinter, Maciej Staręga.

Łyżwiarstwo szybkie - 1500 m mężczyzn

1. Kjeld Nuis (Holandia) - 1:44.01
2. Patrick Roest (Holandia) - 1:44.86
3. Kim Min Seok (Korea Południowa) - 1:44.93
...
12. Zbigniew Bródka - 1:46.31
16. Jan Szymański - 1:46.48
20. Konrad Niedźwiedzki - 1:47.07

Holendrzy ponownie zdominowali ryalizację w łyżwiarstwie szybkim, zajmując pierwsze dwa miejsca na podium. Jest to wyczyn o tyle cenny, że Patrick Roest startował w - teoretycznie słabszej - pierwszej grupie. Pod nieobecność lidera Pucharu Świata i rekordzisty świata na tym dystansie - Rosjanina Denisa Juskowa, zawiódł inny Holender - Koen Verweij. Wicemistrz olimpijski z Soczi zajął dopiero 11. miejsce, tym razem jednak wyprzedzając Zbigniewa Bródkę. Nasz mistrz olimpijski sprzed czterech lat borykał się z w ostatnich latach z kontuzjami, co przyczyniło się do znacznego regresu formy. Pozostali Polacy zajęli miejsca w połowie stawki.

Saneczkarstwo - jedynki kobiet

1. Natalie Geisenberger (Niemcy) - 3:05.232
2. Dajana Eitberger (Niemcy) - 3:05.599
3. Alex Gouch (Kanada) - 3:05.644
...
20. Ewa Kuls-Kusyk - 2:21.182
25. Natalia Wojtuściszyn - 2:23.159

Do wczorajszych emocji w wykonaniu panów postanowiły nawiązać panie. Tym razem jednak Niemki nie oddały rywalkom czołowych dwóch pozycji, choć bardzo blisko było, by zajęły całę podium. Druga po trzecim ślizgu Tatiana Huefner zaliczyła słabszy czwarty ślizg i w efekcie spadła na 5. miejsce. Groźnie wyglądającemu wypadkowi uległa Amerykanka Emily Sweeney, jednak udało jej się o własnych siłach opuścić tor. Więcej w znalezisku. Polki niestety nie zakwalifikowały się do finałowego przejazdu. Natalia Wojtuściszyn popełniła duży błąd w pierwszym przejeździe i w klasyfikacji dała się wyprzedzić rywalce z Argentyny.

Na koniec jeszcze aktualizacja rankingu olimpijskiego. Polska spadła w klasyfikacji za Chiny, na 17. miejsce.

Zapraszam do obserwowania tagu #nasiwkorei, gdzie znajdziecie codzienne podsumowanie wydarzeń z aren olimpijskim (ze szczególnym uwzględnieniem Polaków oraz inne statystyczne ciekawostki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz plackojad - Jeśli ktoś liczył dziś na medale #nasiwkorei na #pjongczang2018...
SPOIL...
źródło: comment_R4e1KzYd7IP1veFlefL3Aconf4LAEVQS.jpg
  • 10
@brednyk: Postaram się podawać w następnych wpisach, chyba że ciekawi Cię coś z tego wpisu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zazwyczaj, jeśli Polak jest w końcówce stawki podaję, ilu zawodników udało mu się wyprzedzić (bądź nie, jeśli był ostatni).