Potrzebuję waszej rady, kochane mireczki. Niebawem piszę maturę, co wiąże się ze znalezieniem pracy i studiami (zaocznymi). Jako że mieszkam z dziadkami, a moje stosunki z nimi najlepsze nie są to chciałbym także poszukać jakiejś małej kawalerki dla siebie (niebieski raczej z domu rodzinnego wyprowadzać się nie chce, więc jeśli zamieszkam to sama). Tylko nie chcę też utrudniać sobie życia i sprawiać, że będzie mi ciężko. Dlatego pytam was o radę. Zakładając, że będę zarabiać najniższą krajową i mając jeszcze jedno stypendium (2500 zł) i 400 zł alimentów miesięcznie dałabym radę za to się utrzymać tak, żebym mogła jeszcze coś przyoszczędzić w międzyczasie? Mieszkam w małym mieście, więc ceny wynajmu dobrej kawalerki to około 1 tys. zł. Istnieje jeszcze szansa na mieszkanie spółdzielcze, gdzie tylko czynsz +rachunki będą do zapłaty, ale to długa droga do tego. Brać pod uwagę mieszkanie samemu i myśleć coś w tym kierunku czy sobie odpuścić? #mieszkanie #wynajem
@Amestris: Za 2.5k w malym miescie to mozna jak krol zyc xD pomysl sobie 1k na mieszkanie 400-500zl na zarcie (gotujesz sama) 700-800 (jesz na miescie) 1800zl zostaje ci 700zl na wszystko inne
Ubrania chemia itd -300zl zostaje ci 400zl Albo zaosczedzisz albo wydasz. Za tyle kasy nie ma co sie zastanawiac
@Amestris: To stypendium będziesz miała przez studia i na pewno możesz pracować i Ci go nie zabiorą? I samo stypendium masz 2500zł? @marihlana123: już bez przesady, jak samemu się gotuje itd to na żarcie trzeba liczyć z 600zł na miesiąc, pewnie, że taniej się da ale co to za zycie.
@graf_zero Nie chcę wspólnie właśnie. Albo sama, albo z niebieskim. Jak nie dam rady to przeżyję jeszcze z rok z dziadkami pod jednym dachem, zaoszczędzę w tym czasie, może pracę lepszą znajdę i będę myśleć, chociaż wolałabym nie
@marihlana123 Tak, wiem, że to nie najniższa krajowa XD 2,5k wynosi łącznie moje stypendium (250 zł miesięcznie na 10 miesięcy). Chyba się nie zrozumieliśmy XD
@turok2016 Tak. Jestem w klasie maturalnej, pracuję w weekendy
@Amestris: o #!$%@?. To zostaje Ci 1500 + 250 + 400 = 2150. Po odliczeniu kawalerki 1150zl na życie (nie licząc, ze ci zabiorą stypendium) i już nie jest tak kolorowo.
@Amestris: @Amestris: przejrzyj ogłoszenia i zobacz czy w 1000zł się zmieścisz za kawalerkę, pamiętaj, że często dochodzi jeszcze koszt prądu i internetu. 600zł licz na żarcie. Opłaty na studia zaoczne policz. Najniższa krajowa to ~ 1500zł. No jak będziesz chciała i się zepniesz to dasz radę jednak nie będzie to luksus, jednak wynajem we dwóch to dużo fajniejsza opcja. Ewentualnie jak masz bardzo ciśnienie to po maturach odrazu za granicę
@teez No ale z jakiej racji mieliby mi zabrać to stypendium? @BajerOp No niby tak, ale nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Poza tym u mnie w mieście jak ktoś szuka lokatora to się zdarza bardzo bardzo rzadko @turok2016 Też myślałam nad wyjazdem za granicę, tylko mogłoby to mieć miejsce dopiero od lipca, bo pod koniec czerwca egzamin zawodowy No a semestr studiów na które chce iść to u mnie 2k kosztują.
@piotr-bochen: do tego człowiek musi dojrzeć i związek musi dojrzeć. @Amestris: no bo zależy co za stypendium, przy niektórych zabierają jak przekroczysz dochody. Jakbyś ogarneła robotę to przez te 3 miechy za granicą minimum te 10000zł odłożysz.
@turok2016 Stypendium naukowe przyznawane z gminy, więc myślę, że tu nie ma problemu bo to od wójta wychodzi, a nie gdzieś wyżej. 10k to nie przesada? Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze życie za granicą i bieżące wydatki
Ja bylem 4-5razy w wakacje jak sie uczylem i w kazdej robocie w miesiac (po odloczeniu zarcia i mieszkani zostawalo mi na czysto) 6-6.5k na miesiac. W angli zarobilem 7.5 ale wtedy jescze funt byl po 6ziko prawie
Niebawem piszę maturę, co wiąże się ze znalezieniem pracy i studiami (zaocznymi). Jako że mieszkam z dziadkami, a moje stosunki z nimi najlepsze nie są to chciałbym także poszukać jakiejś małej kawalerki dla siebie (niebieski raczej z domu rodzinnego wyprowadzać się nie chce, więc jeśli zamieszkam to sama). Tylko nie chcę też utrudniać sobie życia i sprawiać, że będzie mi ciężko.
Dlatego pytam was o radę. Zakładając, że będę zarabiać najniższą krajową i mając jeszcze jedno stypendium (2500 zł) i 400 zł alimentów miesięcznie dałabym radę za to się utrzymać tak, żebym mogła jeszcze coś przyoszczędzić w międzyczasie?
Mieszkam w małym mieście, więc ceny wynajmu dobrej kawalerki to około 1 tys. zł.
Istnieje jeszcze szansa na mieszkanie spółdzielcze, gdzie tylko czynsz +rachunki będą do zapłaty, ale to długa droga do tego.
Brać pod uwagę mieszkanie samemu i myśleć coś w tym kierunku czy sobie odpuścić?
#mieszkanie #wynajem
Idź na początek na mieszkanie wspólne, o ile w małym mieście jest populacja studentów.
1k na mieszkanie
400-500zl na zarcie (gotujesz sama)
700-800 (jesz na miescie)
1800zl zostaje ci 700zl na wszystko inne
Ubrania chemia itd -300zl zostaje ci 400zl
Albo zaosczedzisz albo wydasz. Za tyle kasy nie ma co sie zastanawiac
Ps:najnizsza krajowa to nie 2500 xd
@marihlana123: już bez przesady, jak samemu się gotuje itd to na żarcie trzeba liczyć z 600zł na miesiąc, pewnie, że taniej się da ale co to za zycie.
Jak nie dam rady to przeżyję jeszcze z rok z dziadkami pod jednym dachem, zaoszczędzę w tym czasie, może pracę lepszą znajdę i będę myśleć, chociaż wolałabym nie
@marihlana123 Tak, wiem, że to nie najniższa krajowa XD 2,5k wynosi łącznie moje stypendium (250 zł miesięcznie na 10 miesięcy). Chyba się nie zrozumieliśmy XD
@turok2016 Tak. Jestem w klasie maturalnej, pracuję w weekendy
Komentarz usunięty przez autora
600zł licz na żarcie.
Opłaty na studia zaoczne policz.
Najniższa krajowa to ~ 1500zł.
No jak będziesz chciała i się zepniesz to dasz radę jednak nie będzie to luksus, jednak wynajem we dwóch to dużo fajniejsza opcja.
Ewentualnie jak masz bardzo ciśnienie to po maturach odrazu za granicę
@Amestris: no bo zależy co za stypendium, przy niektórych zabierają jak przekroczysz dochody. Jakbyś ogarneła robotę to przez te 3 miechy za granicą minimum te 10000zł odłożysz.
10k to nie przesada? Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze życie za granicą i bieżące wydatki
Ja bylem 4-5razy w wakacje jak sie uczylem i w kazdej robocie w miesiac (po odloczeniu zarcia i mieszkani zostawalo mi na czysto) 6-6.5k na miesiac. W angli zarobilem 7.5 ale wtedy jescze funt byl po 6ziko prawie