Aktywne Wpisy
![GlenGlen12](https://wykop.pl/cdn/c0834752/794d372eea3d9aa2ca3dcc8f00978d19ae34cfa77485ef0b596b951df6f44b78,q60.jpg)
GlenGlen12 +10
Pamiętam czasy tuska i całej platformy obywatelskiej przy władzy.
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie
U mnie w Polsce B wykształcone matki wstawały o 5 rano żeby jechać w 35 stopniach upału zbierać wiśnie po 12 godzin za 80zł dniówki u pana dobrodzieja, dzieci nosiły do szkoły suche kanapki z pasztetem, bo na masło nie każdego było stać.
Januszexy wykorzystywały lokalną ludność za 5 zł na godzinę bo bezrobocie sięgało 15%, na sypiących się maszynach CnC siedzieli inżynierowie
![GlenGlen12 - Pamiętam czasy tuska i całej platformy obywatelskiej przy władzy.
U mni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/72f280efd3d8a87c8c097c637e3f62e1dcc2319a4364fa01a8fb3ae0ba9742ab,w150.png?author=GlenGlen12&auth=7f643254f282e6440fa5e45eb0c216ec)
![bArrek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ae34ba97cb63e090f774d6cc9198f9e991baaee969723062aa346aabf9a4bfab,q60.jpg)
bArrek +192
Też macie problem ze zrobieniem czegoś dopóki już nie jest absolutny deadline i naprawdę musicie a wcześniej po prostu przepalacie czas?
Będą delikatne spoilery, ale takie, które nie zepsują oglądania seansu - jest to bowiem przewidywalny obraz. Wiadomo praktycznie od początku do czego to wszystko zmierza, ale bynajmniej nie jest to zarzut z mojej strony. Siła tego filmu tkwi nie w zaskakującym zakończeniu, a raczej w tym jak do niego doszło.
Jedna z lepszych opcji walentynkowych. Czym się różni ten film od całej reszty miłosnych papek? Po pierwsze jest to melodramat, a nie komedia romantyczna - więc Pamiętnik stawia na urokliwość scen, a nie na Karolaka z głupkowatymi tekstami. I sama fabuła opiera się na czymś głębszym, niż szereg "zaskakujących" zbiegów okoliczności. Po drugie jest to naprawdę jeden z nielicznych romansów, gdzie chemia między bohaterami jest autentycznie wyczuwalna. Trochę w tym zasługa aktorów, ale trochę tez całkiem nieźle napisanych dialogów.
Trzeba przyznać, że niekiedy "Pamiętnik" zalatuje kiczem (szczególnie w ostatniej scenie). Ale chyba nie warto go skreślać z tego powodu. To lekko, ale też przemyślanie skonstruowana historia. I pewnie większość pań ostatecznie nie wróciłoby do tego biedaka (nawet jeśli nazywa sie Ryan Gosling), a i 9/10 facetów prędzej popadłoby w alkoholizm, niż zdecydowało na... wiadomo co. Ale hej - nawet jeśli jest to historia jedna na milion to i tak czasem warto zobaczyć coś takiego na ekranie. 8/10
#film #kino #romans #walentynki #waropoleca
Jak oceniasz "Pamiętnik"?