#anonimowemirkowyznania Mirki. Bardzo ale to bardzo proszę o pomoc Mirków spod tagów #rozwod #malzenstwo #zwiazki #rodzina #problem Sprawa wygląda tak, że siostra chce się rozwieść. Powód rozstania to powiedzmy zmęczenie materiału. Sistra na już szwagra dość. On ją on dawna oszukuje. Ale to tak, że mózg staje. Przykłady mogę mnożyć ale nie w tym rzecz. Mają jedno dziecko w wieku 3 lat. Siostra wysłała do sądu dokumenty rozwodowe. On się o tym dowiedział (choć był na to przygotowany). I teraz zaczyna się kampania oszczerstw i gróźb. Swoim rodzicom tak na nią nakłamał, że oni myślą, że to wszystko jej wina i stają po jego stronie. Nawet mnie to nie dziwi ale bo w końcu rodzice będą bronić swojego dziecka ale mimo wiedzy o jego wcześniejszych kłamstwach są po jego stronie. Rozmowa z nimi nie ma sensu bo na wszystkie argumenty co on nie zrobił on zawsze będzie bezczelnie kłamał, że to nie tak. Podam jeden przykład. Kiedyś jak był sam w domu to poszedłem do niego i powiedziałem, że jak skrzywdzi moją rodzinę to go #!$%@?! On na mnie naskoczył, że jestem frajer i takie tam. Nie wytrzymałem i nie chcąc mu #!$%@?ć oplułem mu twarz. On nic z tego sobie większego nie zrobił. Potem się dowiedziałem, że chce mnie oskarżyć o pobicie, że moja mama i siostra to widziała i nic nie zrobiły. I że wykorzysta to na rozprawie. Tego się nie boję bo żadnych dowodów nie ma. Ale to pokazuje jakim jest człowiekiem. Najbardziej się boję, że on powymyśla takie rzeczy, że nawet nie mam o nich pojęcia. On to robi z zemsty - to pewne. Przegrywa swoje życie i chce innych pociągnąć ze sobą na dno. Co prawda siostra bierze adwokata ale i on też. Mirki - poradźcie co mogę zrobić? Jak pomóc siostrze? Praktycznie wszystko jestem w stanie dla niej zrobić. Nawet kosztem siebie ale jedyne co mi przychodzi do głowy to ostry #!$%@? bo inne racjonalne rozwiązania mogą nie wypalić bo to jest taki krętacz, że w życiu takiego nie spotkałem.
@AnonimoweMirkoWyznania: szkoda, ze chłopak sie nie potrafi bronić, powinieneś wyłapać kilka liści. No i ma racje, ze od Was #!$%@?. Jakaś #!$%@? rodzina.
OP: Niestety nic nie zrozumieliscie ale się wam nie dziwię bo nie znacie sytuacji. Ogólnie dzięki za pomoc. Tu nikt nie jest patologia. Pozostaje mi żyć w stresie i modlić się żeby nie stało się najgorsze.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Mirki. Bardzo ale to bardzo proszę o pomoc Mirków spod tagów #rozwod #malzenstwo #zwiazki #rodzina #problem
Sprawa wygląda tak, że siostra chce się rozwieść. Powód rozstania to powiedzmy zmęczenie materiału. Sistra na już szwagra dość. On ją on dawna oszukuje. Ale to tak, że mózg staje. Przykłady mogę mnożyć ale nie w tym rzecz. Mają jedno dziecko w wieku 3 lat. Siostra wysłała do sądu dokumenty rozwodowe. On się o tym dowiedział (choć był na to przygotowany). I teraz zaczyna się kampania oszczerstw i gróźb. Swoim rodzicom tak na nią nakłamał, że oni myślą, że to wszystko jej wina i stają po jego stronie. Nawet mnie to nie dziwi ale bo w końcu rodzice będą bronić swojego dziecka ale mimo wiedzy o jego wcześniejszych kłamstwach są po jego stronie. Rozmowa z nimi nie ma sensu bo na wszystkie argumenty co on nie zrobił on zawsze będzie bezczelnie kłamał, że to nie tak.
Podam jeden przykład. Kiedyś jak był sam w domu to poszedłem do niego i powiedziałem, że jak skrzywdzi moją rodzinę to go #!$%@?! On na mnie naskoczył, że jestem frajer i takie tam. Nie wytrzymałem i nie chcąc mu #!$%@?ć oplułem mu twarz. On nic z tego sobie większego nie zrobił. Potem się dowiedziałem, że chce mnie oskarżyć o pobicie, że moja mama i siostra to widziała i nic nie zrobiły. I że wykorzysta to na rozprawie. Tego się nie boję bo żadnych dowodów nie ma. Ale to pokazuje jakim jest człowiekiem.
Najbardziej się boję, że on powymyśla takie rzeczy, że nawet nie mam o nich pojęcia.
On to robi z zemsty - to pewne. Przegrywa swoje życie i chce innych pociągnąć ze sobą na dno.
Co prawda siostra bierze adwokata ale i on też.
Mirki - poradźcie co mogę zrobić? Jak pomóc siostrze? Praktycznie wszystko jestem w stanie dla niej zrobić. Nawet kosztem siebie ale jedyne co mi przychodzi do głowy to ostry #!$%@? bo inne racjonalne rozwiązania mogą nie wypalić bo to jest taki krętacz, że w życiu takiego nie spotkałem.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: napij się melisy na uspokojenie, Sebek XD
Komentarz usunięty przez autora
XD G8 b8 m8
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}