Wpis z mikrobloga

  • 111
@19po29 nie ważne jak, mają to zrobić i do tego są specjalne rampy do usuwania lodu na stacjach. Wczoraj prawie dostałem odlamkiem lodu na A4
  • Odpowiedz
  • 131
@19po29 jak nie wie jak to zrobić to zgłasza to pracodawcy, #!$%@? mnie to obchodzi że on musi jechać, albo bezpiecznie dla mnie albo wcale.
  • Odpowiedz
@raV666: człowieku - każdy ma obowiązek przygotować pojazd do jazdy - dostaniesz bryła lodu na ekspresówce czy autostradzie przy dużej prędkości to może nawet nie będziesz miał czasu na zrozumienie.
Mam żonę i dzieci - ostatnia rzeczą która chciałbym zobaczyć podczas podróży z rodzina to spadające kawałki lodu z tirów prosto na mnie.
Każda praca ma jakieś niedogodności i problemy, które trzeba rozwiązywać - ale w tym wypadku chodzi o bezpieczeństwo
  • Odpowiedz
@Lubie-po-polsku: ostatnio ledwo ominąłem płat lodu wielkości autem, gościu za mna tez ledwo z tego wyszedł. Dzwonię na 112 podaje kilometr drogi kierunek markę i rejestracje. Na co mówią ze jak nie mam nagrania i uszkodzeń to nic nie zrobią XDDD
  • Odpowiedz
  • 13
Niech postawią rampy to problem będzie mniejszy. Problemem jest brak ramp a nie brak odkuwania naczep z lodu. Konstrukcja firanek jest na tyle "miękka" bo wszystko każdy bok się otwiera, że nie da się ot tak wejść na górę, co innego np. Izoterma czy jakiś kontener ale jednak najwięcej jezdzi firanek. Mimo to większość naczep nie jest przystosowana konstrukcyjnie aby wchodzić i je odśnieżać bez rampy. Moim zdaniem nie jest w porządku
  • Odpowiedz