Wpis z mikrobloga

: @satreey: Akurat "a bo w UK" jest tu na miejscu, bo OP wyśmiewa "typowo polskie zachowanie". Więc "a bo w UK" jest argumentem na to, że nie jest to polska "przypadłość", a coś co robi się i w innych krajach
@dob3k: Za dużo tutaj wpisów żeby teraz szukać twojego właściwego. I mi się też nie chce szukać.
Jeśli jest prawnie tak jak napisałeś, to spoko, masz rację. Co nie zmienia dla mnie tego, że to strasznie burackie zachowanie.
Wejdź do warzywniaka na rogu, ściągaj towary z półek i zacznij je wyjadać, bo "przecież zapłacisz". ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@ediz4: O klauzuli napisales dokladnie to co ja. Ze ma zastosowanie podczas kupowania z odroczonym terminem badz na raty. I ze wlasnosc przechodzi dopiero po splacie.
Za to kazda inna stanowi tak jak pisalem wyzej - wlasnosc przechodzi na Ciebie w momencie zawarcia umowy, a nie w momencie zaplaty. Zaplata pieczetuje a nie przekazuje wlasnosc.
Pisalem o tym wyzej ale wkleje jeszcze raz razem ze zrodlem.
„Nie każdy zdaje sobie sprawę
@max1983: Nie jest to burackie. Jest to calkowicie normalne i spolecznie akceptowalne na calym swiecie.
A z warzywniakiem popadasz w skrajnosci. Mowimy o bulce, piciu czy jakims batoniku. Nikt nie bedzie robil bankietu na srodku tesco
@max1983 Warzywa sprzedaje sie na wage. Bułke czy napój na sztuki. Nic nie warte argumenty podobnie jak te o burackim zachowaniu. Burackie jest patrzenie z zawiscia na to co inni robia choc to nie ma ani negatywnego wplywu na nic a na Ciebie wogole zadnego. Mentalnosc TW z PRL.