Wpis z mikrobloga

Czy taka najprostsza maszynka do tarcia ziemniaków, bądź taka elektryczna się do czegokolwiek nadaje? Chodzi mi o to żeby z raz na miesiąc powiedzmy zrobić sobie placki ziemniaczane, a nie chce mi się tego ręcznie trzeć, ale mam obawy że po jakichś 10 użyciach ostrza będą do wymiany co przewyższy cenę tego "urządzenia". Ktoś coś? #gotujzwykopem #gotowanie
  • 18
  • Odpowiedz
Kup sobie wielofunkcyjny blender np. brauna Potrzesz ziemniaki, poszatkujesz cebule i inne warzywa, do tego poblendujesz, wiec zrobisz paste i rozne inne smaczne rzeczy.
  • Odpowiedz
@rastaffan: Nie chcę wydać więcej niż 100zł jak i tak nie będę tego zbytnio używał.
@mortasmortas: Ale właśnie coś takiego czy coś doinwestować? Nie zależy mi na alektryku, może być i ręczne byle by wygodniejsze było.
  • Odpowiedz
@mortasmortas: No psuć niby nie, tylko właśnie nad jakością tych ostrzy się zastanawiałem, ale to w sumie taka cena że jak się stępi to można następne kupić, a z rok powinno przynajmniej dać radę to chyba faktycznie coś takiego wezmę. Dzięki
  • Odpowiedz
@beer_man jesli chodzi o jakikolwiek sprzet to ja zawsze wole doinwestowac i miec porzadny. Ja kupilem moj 4 lata temu za niecale 400 i ma funkcje m.in. tarcia i siekania. Dobrze sluzy i dziala caly czas.
Jesli nie chcesz wydac wiecej jak 100pln to reczna tarka fiskarsa i jedziesz :)
  • Odpowiedz
@beer_man: a ja do ziemniaków używam elektrycznej maszynki do mięsa zelmerowskiej z odpowiednią przystawką. Robi robotę, a taką maszynkę czasami idzie dostać w okolicach do 200 PLN
  • Odpowiedz