Wpis z mikrobloga

Najgorsza jest świadomość uciekającego czasu, mając 18 lat miałem jeszcze czas i tym się okłamywałem, ostatnie 5 lat minęło jak w jeden dzień, za miesiąc wybije 23 lata. Czuje że teraz będzie jeszcze gorzej i zanim się obejrzę, to będę przed 30...

#depresja #czas #przegryw #feels
  • 25
  • Odpowiedz
czas na wszystko XD


@Achaa: bo czas masz jakby Ci się czegoś zachciało, a jak dobrze zakonserwowana jestes jak taka jedna, co ja znam, to i mozesz być 20.

Problemem tu jest #!$%@?. To absolutnie niszczy wszystko.
  • Odpowiedz
  • 0
@DeafSilence no tak, ale jak masz 24 to już powoli musisz ogarniać pracę, zaraz pewnie jakieś mieszkanie wypadałoby mieć, rodzinę... Oczywiście możesz nie decydować się na rodzinę itd ale potem możesz sobie pluć w brodę że nie zrobiłeś tego kiedy był na to czas.
A jak masz 20 to jeszcze czas na wszystko, studenckie życie, czas na zmiany decyzji i eksperymenty XD
A wyglądam na 17 więc tym się nie przejmuję xd
  • Odpowiedz
@Achaa: no niby tak, już patrze na fb i mnie trochę boli, ale nie sam fakt zakładania rodzin, tylko mojej całkowitej stagnacji. To wszystko jest do ogarniecia tylko bez presji w stylu presja na mieszkanie. Tyle, że gdybym ja ogarnął jakoś swoje lęki i #!$%@?, to nie było by jeszcze problemu, a jak Ty wyglądasz na x lat wstecz, to Cie beda rwac i po 30. No, ale to Ty lepiej
  • Odpowiedz
  • 0
@DeafSilence nie no, mam chłopaka, nie chce rwania xd chodzi bardziej o takie rzeczy jak kariera, pomysły na siebie i możliwości rozwoju i zmiany decyzji. W tym wieku już powinieneś wiedzieć dokąd zmierzasz żeby w jakimś w miarę młodym jeszcze wieku móc robić "dorosłe rzeczy" jak mieszkanie, rodzina itd.
  • Odpowiedz
@Achaa: to powodzenia, masz jeszcze czas. Ogarniesz. Też kiedyś bardzo tego chciałem, ale za dużo oparłem o chyba niewłaściwą osobę i... tak sobie upadłem. Zreszta dalej mnie mecza mysli, ze moglem jeszcze z nia walczyc. Eh.
  • Odpowiedz