Wpis z mikrobloga

Pomóżcie różowe włosowe świry. Chcę zacząć dbać o włosy by w końcu wyglądały tak jak z pod tagu wlosyboners. Zaczynam od podstaw i stąd moje głupie pytanie. Lepiej używać szczotki czy grzebienia aby jak najmniej niszczyły włosy? Jakieś konkretne modele polecacie? Duża jest różnica między tanimi a takimi za miliony monet?
#rozowepaski #wlosy
  • 13
@majonezaurus-rex szczotka z włosiem dzika. W Rossmannie za 30zł około więc cena ok. Zwracaj uwagę czy szczotka ma "poduszeczke", czy igły są zabezpieczone na końcu. Jeżeli masz loki to kup grzebień z szerokim rozstawem zębów i czesz na mokro. W innych przypadkach na sucho. Partiami- od dołu, potem wyżej, aż do całości. Nie doprowadzaj do kołtunów, czesz również przed myciem włosów. I wczesuj maski zamiast je wklepywać. To wszystko co wiem na
@pinkquartz: szczotka nie musi być droga, ważne żeby spełniała kryteria jak wyżej. Takie szczotki można też dostać w TK Maxx. Łatwiej czesze sie włosy, nie szarpie, nie uszkadza struktury włosa... Minusem takich szczotek może być elektryzowanie. Stara wersja TT też była podobno mega, potem się trochę popsuły. TT lubi szarpać, niektóre dziewczyny skarżą się, że łapie końce, ja u siebie tego nie zauważyłam.