Aktywne Wpisy
![Itslilianka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1060e06d466353d6cab4d161fa89b29edb0477489892df94112b0e2d757d071d,q60.jpg)
Itslilianka +5
![mam_spanko](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a0a8e03294b482db70176624bbbdfb93f63a934a6697f551ddc4ded16aab9e9e,q60.jpg)
mam_spanko +91
Gratuluje tym, którzy cieszą się z rosnącego nacjonalizmu na świecie, z le pen, meloni, orbana, memcena, afd, trumpa
Ludzie to się jednak nigdy nie nauczą na swoich błędach xD
Czasy są tak globalne ze wystarczy że ktoś pierdnie w Indiach i zaraz mamy jakiś wirus co dziesiątkuje ludzi, są bomby atomowe, wojny handlowe, ekologiczne kryzysy, nieprzewidywalność rozwoju AI, rozpiździel migracyjny, a niektórym się marzy powrót do polityki z XX wieku xD
Chyba
Ludzie to się jednak nigdy nie nauczą na swoich błędach xD
Czasy są tak globalne ze wystarczy że ktoś pierdnie w Indiach i zaraz mamy jakiś wirus co dziesiątkuje ludzi, są bomby atomowe, wojny handlowe, ekologiczne kryzysy, nieprzewidywalność rozwoju AI, rozpiździel migracyjny, a niektórym się marzy powrót do polityki z XX wieku xD
Chyba
Ostatni trening stycznia. Mimo że brakowało 11 do 300... To choroba wygrała. Odpuściłem środowe bieganie żeby nie załatwić się na dłuższy okres czasu. Chyba dobra decyzja. Planuje wrócić w sobotę.
Co do samego treningu, bardzo udany. Mimo ciężkiego wybiegania w niedziele (24 km i 1k przewyższenia), to nogi niosły i po płaskim wychodziło 4:05/4:07 + spory podbieg i 5x 1,5km wyszło średnio jakoś po 4:20. Także z tego jestem zadowolony :)
Czyli styczeń zamykam na 289 km. Mój rekord dystansu. Ale zrobiłem to na tyle "płynnie" że organizm nie jest jakoś mocno przemęczony. W lutym wyjdzie mniej, za to marzec będzie mocny aby na maraton była forma złoto! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sztafeta #bieganie #ruszkrakow