[Hazardzista_XXw]

Wiem ze zabrzmi to jak wyciąganie kasy... Ale potrzebuje 300 zloty na dentyste a nie mam pracy
#gownowpis
(╯︵╰,)

[BiesONE]

@Hazardzista_XXw to może idź do pracy?

[Hazardzista_XXw]

@BiesONE: Zaczynam za 2 tygodnie dopiero (╯︵╰,)

[u.....8]

@Hazardzista_XXw: albo idź do dentysty na NFZ a nie rozbijaj się prywatnie.

[Hazardzista_XXw]

@uhu8: Wisz jak skonczyla sie wizyta mojego kuzyna u dentysty na NFZ. Tym że spuchł mu ryj, dentysta zostawił pół korzenia w środku i wdało sie zakarzenie. Efekt? Wizyta na operacje rozcinanie policzka i okolo 3 miesięcy rehabilitacji.
Pozdrawiam

[u.....8]

@Hazardzista_XXw: no widzisz, ja chodzę prywatnie a żona na NFZ ale płaci za lepsze materiały. Efekt - oboje mamy tak samo (dobrze) trwałe plomby ale ja wydałem więcej.

[Hazardzista_XXw]

@uhu8: Chyba też trzeba brać pod uwagę do kogo się idzie. Bo wiadomo że jak płacone za państwowe to często na odpierdziel robione. A jak się dopłaci to jednak lepiej można zrobić. Czyli wychodzi na to że tak czy siak, nie stać mnie a praca dopiero za 2 tygodnie.
##!$%@?

[u.....8]

@Hazardzista_XXw: tyle, że ja płacę 150 a żona 60, więc może u Ciebie też byłaby analogiczna różnica

[Hazardzista_XXw]

@uhu8: Zaprzyjaźniona dentystka przyjmuje za darmo lecz przy zapaleniu potrzebne są antybiotyki. Różnicy wielkiej nie będzie w cenie między prywatnie a publicznie jeśli chodzi o materiały. Różnica będzie w wykonaniu bo w Wałbrzychu klinika publiczna nie dobrej reputacji pod względem zadowolenia z wykonanego leczenia