Wpis z mikrobloga

  • 3
Jadę sobie rowerem z synkami. Ciepło, las, nagle chrup. Rama chińska pękła. Wobec powyższego, robię eksperyment społeczny. Rower a raczej wrak, zostawiam na parkingu leśnym, do domu z buta, mam jakieś 8km. Młodzież pojechała dalej. Ciekawy czy jak wrócę autem za ok godzinę to rower będzie jeszcze stal?
luksky - Jadę sobie rowerem z synkami. Ciepło, las, nagle chrup. Rama chińska pękła. ...

źródło: comment_M23DzSdYTz1AM3yMt3AcWLNrSSyM7Nu6.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach