Wpis z mikrobloga

Na rynku #kryptowaluty wszędzie widać strach, obawy i jeszcze więcej strachu. A co jeśli ten krach to dopiero przedsmak właściwego upadku? I własnie taki moment strachu na rynku to najlepszy moment by kupić jeszcze więcej #bitcoin a. W mojej opinii już niedługo przyjdą dni, gdy na Coinmarketcap, naszych Blockfolio itd będzie zieloniutko. Prawie wszystko wystrzeli w górę. Ten potencjał do zieleni kusi by wydać resztki oszczędności.

Z drugiej strony ciągle wisi nad nami widmo krachu większego niż to co oglądamy przez ostatni miesiąc. Źródłem jeszcze większego krachu może być #tether .
Przyjdzie dzień gdy tajemnica poliszynela stanie się oficjalną informacją. USDT nie ma pokrycia w dolarach. To będzie koniec zaufania do giełd. To będzie dzień takiego panicsella, jakiego jeszcze nie było od grudnia 2013. Ja się nie pytam czy to się stanie tylko KIEDY? Mam tylko nadzieję, że ten dzień nie przyjdzie szybko.

Innym ważnym pytaniem jest to ile czasu będzie trzeba by #btc wstał z kolan po takim ciosie? Znowu 3 lata?

A może to wcale nie będzie takie straszne? w końcu kapitalizacja #usdt to teraz mniej niż 1% kapitalizacji BTC, mniej niż 0,3% całego rynku krypto.
  • 9
Żaden strach. Brakuje kapitału na wybicie z trendu spadkowego.


@Rihter: A kapitał nie wchodzi bo się nie boi czy dlatego właśnie, że się boi? ( ͡º ͜ʖ͡º) Hypujący idioci którzy nam pompują tą całą bańkę i których ci bardziej ogarnięci ogałacają z pieniędzy zaczęli rewidować swoje plany życiowe w stylu "nakupię krypto i za rok max będzie lambo" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Kapitał nie wchodzi bo czeka na lepszą pozycję do startu.


@Rihter: Ja bym raczej powiedział, że nie wchodzi bo się boi że jeszcze coś #!$%@? i się będzie na stracie.

Przynajmniej osobiście ja się tego bałem i nadal się boję. Niestety moje obawy zawsze się potwierdzają - wtedy kiedy jednak podejmę ryzyko. Nie sprawdzają się wtedy jak go nie podejmę, więc w sumie to wam i sobie zgotowałem ten los (