Wpis z mikrobloga

@benzdriver: chcesz żenady to Ci powiem co jest żenadą. Pracowałem z gościem, który dzień pracy zaczynał od modlitwy, potem jak jadł chleb ze smalcem to przed jedzeniem modlił się, okruszki każde które spadły zbierał, bo nie wolno chleba marnować, więc dawał ptakom, na zakończenie pracy też modlitwa dziękczynna. A najlepsze, że twierdził, że stał się cud, bo się modlił o pracę i ją dostał. Jak mu na to odpowiedziałem, że musi