Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam >30 lat i czuję się niepotrzebnym ciężarem. Naprawdę. Mieszkam w gównostolicy #rzeszow #podkarpacie z moją połówką. Czuję się codziennie gównem, bo nie mogę znaleźć wymarzonej pracy. #!$%@? z tym, ze wysyłam masę CV w odpowiedzi na oferty pracy i na oferty stażów. #!$%@?, bo nie studiuję już, nie mam prawa jazdy. Połówka mi wypomina moje obietnice, że coś znajdę. Czuję się źle, że nie chcę czegokolwiek, że chcę pracę zgodnie z wykształceniem. Myślę, że krzywdzę połówkę, tym, że próbuję ciągle i się nie udaje. Łapie czasem jakieś gównozlecenia na artykuły, lubię bawić się w pisanie tekstów, ale co z tego. Są dni, gdy czuję się po prostu nikim, tylko ciężarem i że innym byłoby lepiej beze mnie. Czytam artykuły o samobójcach i im zazdroszczę. Zazdroszczę, że mieli jaja i to zrobili. Ja nie mam i jedynie tej obietnicy, że się nie zabiję staram się dotrzymać. Mam nawrót autoagresji. Niby pomaga, ale chwilowo. Chciałbym któregoś dnia odebrać telefon, że zaczynam od tego i tego dnia pracę, która mi się podoba. Chciałbym nie widzieć wyrzutu w oczach połówki. Chciałbym poczuć się w końcu kimś.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 23
Zaproponowali mi 14zł na rękę za godzinę


@Zielony34: netto?

Masz nie tak daleko Kraków [A4 w godzinę jesteś] lub ciut dalej Lublin, czy Katowice kawałek dalej za Krakowem.


@Zielony34: Ta, bo Lublin lepszy...

Ja zainwestowałem w siebie i praca sama do mnie przyszła. Trzeba tylko chcieć.


@Soutaiseiriron: W jaki sposob zainwestowales w siebie?
Podkarpacie to stolica nepotyzmu


@jedzczarnekoty: obiema rękami się podpisuję. Na Podkarpaciu, jak nie masz ustawionej rodziny, czy srogich znajomości - gówno osiągniesz. Miałem kiedyś propozycję pracy, musiałbym tylko wyrobić sobie po pewnym czasie grupę inwalidzką. Jestem zdrowy, nie mam żadnych problemów zdrowotnych. Jak to możliwe, żebym dostał? Wprost mi powiedziano, że mi się w tym pomoże i zapłaci się tyle, ile trzeba...

Spakowałem się i wyjechałem. Wszystko, co mam, mam dzięki