Wpis z mikrobloga

@carbonara: haha to dobrze ;p jest taka niegroźna dolegliwość, gdzie z wiekiem (nie jestem do końca pewny przyczyn) sztywnieją ścięgna i nie da się do końca prostować tych palców. Jedzie się do szpitala, daje się zastrzyki w rękę, mocno puchnie, ale po 3-4 dniach jest jak nowa z pełną mobilnością :) kolega z pracy miał taki zabieg w piątek, tak mi się skojarzyło :P
  • Odpowiedz