Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: Turcja była słaba ale w XIX wieku. Pod Gallipoli Europa już odkryła że zaczęło to się zmieniać. Dawna kolonialna Europa była też Europą królów, gdzie nikt nie przejmował się co opinia publiczna myśli o stratach i kosztach wojennych (może nie do końca, ale gdy porówna to się do mediów XIX wieku).
Co do twojej odpowiedzi do @papier96, Turcja nie jest tak mikra, a do tego chyba najważniejsze
  • Odpowiedz
@Vandal tak, na złość Rosji pójdziemy na samo dno. Wielkim błędem myślenia ludzi na wykopie jest zakładanie, że Rosja jest naturalnym wrogiem Europy. A tymczasem wrogiem jest właśnie Turcja i USA. Rosja (dzięki propagandzie) to tylko straszak, a by straszak był skuteczny i Europa leciała pod spódnicę Ameryki, Europa nie może być silna. Więc się ją osłabia kolejnymi falami nachodźców, w czym pomaga i na czym zarabia gruby hajs właśnie Turcja.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: A samolot rosyjski zestrzelił się sam przypadkiem w Turcji. Turcja nie jest problemem dla EU, ich interesy są na Bliskim Wschodzie gdzie siedzą głęboko w konfliktach interesów.

I jasne że Rosja nie jest wrogiem EU tylko USA, przecież każdy kraj aż marzy żeby mieć u siebie rosyjską bazę wojskową.
  • Odpowiedz
@Vandal EU chce amerykańskie bazy, bo boi się Rosji, co jest zasługą amerykańskiej propagandy oraz amerykańskiej gry na osłabienie Europy. Rosja w porównaniu z EU jest gospodarczym karłem, nie ma też zasobów ludzkich. W przypadku ewentualnej wojny nawet teraz Rosjanie mieliby gigantyczne problemy z wdarciem się dalej, niż do Polski, a co dopiero, gdyby Europa była silna - w takim wypadku dalsze przymilanie się do USA straciłoby sens, Amerykanie nie mogliby
  • Odpowiedz