Wpis z mikrobloga

mam znajomego, który niedawno znalazł dziewczynę i wszystko by było w porządku, gdyby nie to, że codziennie wrzuca na fejsbuka post z informacją co robił z nią tego dnia. nie oznacza tej dziewczyny w tych postach - zamiast tego dodaje hasztag z jej imieniem i mnóstwo serc. prawie nikt tego nie lajkuje, nawet ona robi to rzadko. i to wciąż byłoby jeszcze powiedzmy okay i akceptowalne, ale szczytem wszystkiego było wrzucenie zdjęcia ich złączonych stupek w łóżku z podpisem w stylu "#katarzyna i ja spędzamy wspaniale czas". ja naprawdę wszystko zrozumiem i wszystko wybaczę (w końcu mam bogate doświadczenie w temacie #!$%@? z wykopu), ale czegoś takiego to już nie udźwignę. są jakieś granice. i zostały przekroczone właśnie tymi stopami.
  • 35
ludzie jak są zakochani to sobie nie zdają sprawy jak takie akcje wyglądają z boku.


@UrbanHorn: o to to, ja pamiętam początki to wszędzie na GG (hehe) KCBFMSDJSJCFKKD:L*:*:*:A*::^A:L^$)^Y($T+J E(TJ)HEFIDSNF{)(#J {RM
a na spotkaniach wieczne mizianie i cmoki.
Wtedy to było fajne, ale jak parę lat później znajomi robili to samo, to sobie myślałem "Zolw, co ty za szopki odstawiałeś?" i od tej pory bardziej liczę się z opinią innych, a i