Wpis z mikrobloga

mirki od jakiegoś roku mam problem z kompem podczas grania. ostatnio gram dość rzadko więc problem nie był dla mnie zbyt niewygodny. ale od wczoraj zauważyłem pogorszenie tematu.
mianowicie podczas grania (we wszystkie gry prócz cywilizacji ;) ) po jakiś 40 minutach wyłącza się monitor, po chwili słyszę zacinający się dźwięk i tyle. komputer sam się nie wyłącza a jedyne co ja w tym momencie mogę zrobić to przytrzymać przycisk Power. tak jakby się zawieszał ale momentalnie wyłącza się monitor. to samo dzieje się kiedy bawię się np. sony vegas. czy myślicie, że to wina temperatury ? grafiki albo cpu ? podkreślę, że mogę używać "biurowo" komputera kilka dni bez wyłączenia i wtedy nic się nie dzieje
#komputery #pcmasterrace #chlodzenie #pytanie #gry
  • 22
@krampus0101 moja stara karta, która ostatnio zakończyła swój żywot, osiągała w starym kompie 70° na pulpicie, tamten komp miał bardzo mały przewiew. Po przełożeniu do nowszego, chłodniejszego, przewiewniejszego i lepiej wentylowanego kompa temperatura na pulpicie spadła o ledwo 5° (CPU w stresie osiągnął póki co najwięcej 45°), więc wątpię by chłodzenie dodatkowe mogło coś dać. :/
@krampus0101: Jak zlokalizowałeś, że to na pewno karta? Podmieniłeś ją na inną, by wiedzieć? Zrobiłeś testy obciążenia samej grafiki np OCCT czy Furmark? 85C to jest jeszcze temperatura na styk, bo te karty średnio chodzą w okolicach 80C. Jak się da to spróbowałbym podkręcić na niej obroty wentylatora, by zobaczyć, czy karta się zwiesi także na mniejszej temperaturze. Do tego użyć można MSI Afterburner.