[s5ij_moje_j4jk4]

Dlaczego u nas w Polsce nie można zapłacić jednego rachunku w knajpie osobno przez kilka osób, gdzie każdy płaci czym chce (karta, gotówka)?
Za każdym razem dostajemy wspólny rachunek na cały stół i to nasz problem jak się między sobą rozliczymy.
A można to zrobić tak:
Np. rachunek na 230zl: jeden płaci 120zł, drugi 110zł.
Kelner daje rachunek, bierze długopis i kalkulator, pyta co jadł pierwszy, skreśla te dania, sumuje i prosi o zapłatę. Jeśli klient chce, to dolicza również napiwek na kartę. Z kolejnym to samo.
Podczas gdy w Czechach to norma, tutaj nigdy mi się to nie przytrafiło.
O dziwo w kolejnej już knajpie nie można napiwku zapłacić kartą, doliczając go do rachunku.
Czy u nas jest z tym jakiś techniczno/kartowy problem, czy po prostu nie chcę się kelnerom pitolić z prostą kalkulacją ?

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

@s5ij_moje_j4jk4: moze powiedz, że prosisz o osobne rachunki?

[tagged]

@s5ij_moje_j4jk4: Oczywiście, że można ale nie każdy bizmesmen XD korzysta z takiego rozwiązania

[Jetson]

@s5ij_moje_j4jk4 owszem można, tylko nie każdy kelner może ma tego świadomość, lub po prostu nie chce tego robić ponieważ jest mu tak wygodniej, a jeśli chodzi o tipy, to spotkałem się z tym, że to co idzie kartą + tip nie zawsze trafia do kelnera, lub trafia po pewnym czasie.

[f.....i]

@s5ij_moje_j4jk4: a nie lepiej przed złożeniem zamówienia poinformować, że będzie kilka osobnych rachunków? XD

[graf_zero]

@s5ij_moje_j4jk4: nie chce mu się bawic w liczenie.
Poza tym współczuł bym kelnerem którzy musieliby to robić.
Ja bym to zrobił tak - kelner podaje na stolik tablet, na którym jest lista zamówionych produktów i klienci, którzy przeciągają produkty na swoje pola. Jak wszystko rozdysponują to każdy wyciąga kartę czy tam telefon z NFC i przykładają do swojej listy. Bez odpytywania prze kelnera, bo szkoda na to jegoxzasu.

[s5ij_moje_j4jk4]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ
Korzystając z knajpowego systemu, w którym otwiera się rachunek per konkretny stolik, to chyba więcej zachodu niż uzbieranie odpowiedniej kwoty od kilku osób ?

[s5ij_moje_j4jk4]

@Jetson
To można tip wziąć do kieszeni z gotowki, która jest w kasie. I tak na koniec dnia trzeba zliczyć kwotę sprzedanych rzeczy i uzbierać na to pokrycie w gotówce/płatnościach kartą

[s5ij_moje_j4jk4]

@graf_zero dlaczego byś współczuł?
Zsumowanie kilku pozycji z użyciem kalkulatora to naprawdę nie jest przerastające człowieka zadanie.
Czemu to klienci mają się tym zajmować i rozliczać między sobą?
Zwłaszcza że jeden ma gotówkę, drugi kartę i robi się niepotrzebny zamęt.

[Jetson]

@s5ij_moje_j4jk4 wiem jak wygląda to od tej drugiej strony, byłem kelnerem przez 4 lata, ale tak jak mówię, nie każda knajpa rozlicza w ten konkretny sposób karty

[s5ij_moje_j4jk4]

@Jetson a w jaki sposób rozliczają, że takie rozwiązanie nie miałoby sensu? Pytam z ciekawości, czy to techniczne ograniczenie czy widzimisie właściciela ?

[Jetson]

@s5ij_moje_j4jk4 może powiem jak wyglądało to u mnie. Każdy kelner miał do rozliczenia konkretną kwotę na koniec dnia, i składało się na to suma kart plus gotówka. Jeśli tip był przy płatności kartą to trafiał do kelnera.
Natomiast będąc gościem często pytałem się czy można zostawić tip przy płatności kartą, gdzie obsługa informował mnie że nie ma takiej możliwości, dlaczego, nie wnikałem.

[s5ij_moje_j4jk4]

@Jetson no właśnie o to pytałem na początku.

[graf_zero]

Zsumowanie kilku pozycji z użyciem kalkulatora to naprawdę nie jest przerastające człowieka zadanie.

Czemu to klienci mają się tym zajmować i rozliczać między sobą?

@s5ij_moje_j4jk4:
Zsumowanie to banał. Ale sam wielokrotnie byłem klientem i wiem jak upierdliwe jest wyszukiwanie co kto i ile zjadł i wypił. Kto z dziewczyną płaci więc więcej potraw kto gotówka, ale drobnych nie ma. Itp its

Jak klienci chcą się osobno rozliczać to niech zgłoszą to

[s5ij_moje_j4jk4]

@graf_zero > Zsumowanie to banał. Ale sam wielokrotnie byłem klientem i wiem jak upierdliwe jest wyszukiwanie co kto i ile zjadł i wypił.

Zapewniam Cię, że nie mniej upierdliwe, niż późniejsze rozliczanie się między sobą.

A dlaczego mieliby to zgłaszać na początku? A jak zechcesz po paru głębszych postawić kolezance drinka, to będziesz kelnerowi znowu zgłaszał, że teraz to na inny rachunek ?

Dużo prościej jest uzbierać kwotę całego rachunku od klientów,